Szampon ten odkryłam jakiś czas temu w jednym ze sklepów internetowych. Z racji często powracających problemów z skórą głowy bardzo często sięgam po produkty z zawartością dziegci. Kto miał styczność z dziegciem ten wie, że ma on bardzo charakterystyczny zapach (lub inaczej mówiąc i całkiem wprost: śmierdzi). I właśnie tego charakterystycznego zapachu się spodziewałam, no się zawiodłam...
Szampon oczywiście "pachnie" dziegciem, ale dominującym zapachem jest mięta.
Szampon całkiem dobrze się pieni, dobrze oczyszcza włosy (zmywam nim wszelkie olejki do włosów) pozostawiając przyjemne uczycie świeżości.
Co do opakowania nie ma co się rozpisywać, bo raczej jest zwyczajne, nie sprawiające problemów z wydostaniem kosmetyku z opakowania.
Wydajność szamponu od 1,5 do 2 miesięcy.
Skład:
Aqua, Evernia Prunastri Extract, Pulmonaria Officinalis Extract, Bidens Tripartita Extract, Chelidonium Majus Extract, Polygala Sibirica Extract, Urtica Dioica Extract, Usnea Barbata Extract, Hypericum perforatum Extract, Aralia Extract, Salvia Officinalis Extract, Achillea Millefolium Extract, Saponaria Alba Extract, Saponaria Rubra Officinalis Extract, Glycyrrhiza Glabra Extract, Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Davurica Soybean Oil, Linum Usitassimum Oil, Arcticum Lappa Oil, Tar, Sodium Chloride, Citric Acid, Parfum, Methylisothiazolinone
Ocena produktu:
Szampon na stałe gości w mojej łazience.
Pojemność:
500 ml
Cena:
13,51 (w promocji)
20,79 (cena regularna)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz