sobota, 31 lipca 2021

Haul kosmetyczny czyli co nowego w lipcu

 W lipcu zdecydowałam się na zakupy w Hebe, Rossmannie i na Allegro i oto co kupiłam:

Haul kosmetyczny czyli co nowego w lipcu
 
1. Kolastyna - Balsam po opalaniu SOS 24h
2. Lirene - Dermoprogram - Brązująca pianka do ciała z organiczną wodą kokosową (jasna karnacja)
3. Pure by Clochee - Kremowa pianka oczyszczająca
4. Lirene - Dermoprogram - Żel pod prysznic z oliwką
5. Garnier - Fructis - Wygładzający szampon do włosów Macadamia
 
Haul kosmetyczny czyli co nowego w lipcu


6. Lirene - Dermoprogram - Nawilżająca maska do twarzy Wildberry Smoothie
7. Lirene - Dermoprogram - Oczyszczająca maska do twarzy Cucumber Lemonade
8. Lirene - Dermoprogram - Ujędrniająca maska do twarzy Guarana Anti-Aging Nectar

9. Lirene - Dermoprogram - Liftingująca maska do twarzy z czerwonym winem i różą
10. Lirene - Dermoprogram - Nawilżająca maska do twarzy z szampanem i złotem

Haul kosmetyczny czyli co nowego w lipcu


11. Lirene - Vege Skin - Kremowa maseczka do twarzy Dynia & Imbir
12. Lirene - Vege Skin - Kremowa maseczka do twarzy Szpinak & Pietruszka
13. Rossmann - Alterra - Sól do kąpieli
14. Rossmann - Alterra - Sól do kąpieli

I to już wszystko co udało mi się kupić w lipcu. Recenzje wkrótce.

czwartek, 29 lipca 2021

Fitokosmetik - Fresh Cosmetics - Odżywczy olej cedrowy do włosów

Fitokosmetik - Fresh Cosmetics - Odżywczy olej cedrowy do włosów

Podczas zakupów w moim ulubionym sklepie internetowym Lawendowa Szafa, trafiłam na ciekawą serię kosmetyków od Fitokosmetik – Fresh Cosmetics. Z oferty wybrałam cedrowy olejek do włosów.
Olej zamknięty był w plastikowym opakowaniu z wieczkiem. Zamknięcie było zabezpieczone dodatkowym, aluminiowym wieczkiem otwieranym jak konserwa.
Olej miał stałą, gęsta konsystencję, przypominał bardziej maskę niż olej. Pachniał bardzo przyjemnie i otulająco. Zapach nie pozostawał na włosach (a szkoda!).
Olej stosowałam na dwa różne sposoby: jako olej nakładany na suche włosy jeszcze przed umyciem lub jako maskę, po umyciu włosów. Chociaż w obu przypadkach sprawdzał się dobrze, to jednak preferowałam go stosować jako maskę. Po zastosowaniu, włosy były wygładzone, lśniące, zdyscyplinowane i lekko dociążone (co bardzo mi odpowiadało).
Jak już wspomniałam, olej był zamknięta próżniowo, a to dlatego, że w jego skład miały wchodzić tylko naturalne, świeże składniki, wzbogacone prebiotykami. Co więcej, czas na zużycie tego oleju wynosił zaledwie 30 dni od otwarcia. Od pierwszego otwarcia, olej przechowywałam w lodówce, aby jak najdłużej zachować jego właściwości. Oczywiście, nie zdołałam go zużyć w ciągu miesiąca więc jego stosowanie przeciągnęłam na kolejny. Na szczęście nie zauważyłam, żeby wywołało to jakiekolwiek negatywne skutki.
Bez wahania, mogę stwierdzić, że olej okazał się strzałem w dziesiątkę. Bardzo dobrze działał na moje włosy i z przyjemnością sięgnę po kolejne kosmetyki z tej serii.

Skład:
Pinus Sibirica Seed Oil, Corylus Avellana Seed Oil, Aqua, Cetearyl Alcohol, Distearoylethyl Dimonium Chloride, Hydrolyzed Silk, Glyceryl Stearate, Inulin, Maltodextrin, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Caramel, Parfum

Ocena produktu:
Świetny!

Pojemność:
180 ml

Cena:
13,38

wtorek, 27 lipca 2021

Sylveco - Vianek - Regenerująca pianka do higieny intymnej z ekstraktem z owoców żurawiny, babki lancetowatej i kory dębu

Sylveco - Vianek - Regenerująca pianka do higieny intymnej z ekstraktem z owoców żurawiny, babki lancetowatej i kory dębu

 
Gdy tylko firma Sylveco, ogłosiła wprowadzenie na rynek pianki do higieny intymnej, bez wahania postanowiłam ją kupić i przetestować. Zwłaszcza, że do tej pory stosowałam żele lub emulsje do higieny intymnej.
Pianka zamknięta była w plastikowym opakowaniu z pompką tworzącą, zwartą piankę. Pianka miała stabilną strukturę, nie spływała, była puszysta.
Zapach był bardzo delikatny i subtelny, nieco owocowy, lekko słodkawy.
Pierwsze skojarzenie z tym kosmetykiem, jakie mi się nasuwa to – delikatność. Pianka była wręcz aksamitna. Nie podrażniała, łagodziła podrażnienia. Dawała poczucie odświeżenia na cały dzień.
Stosowanie pianki przenosiło higienę intymną w inny wymiar delikatności. Co prawda była to moja pierwsza pianka do higieny intymnej jaką stosowałam, ale od tej pory, będzie mi trudno wrócić do tradycyjnych żeli czy emulsji.

Skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glycerin, Lactic Acid, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract, Quercus Robur Bark Extract, Plantago Lanceolata Leaf Extract, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Panthenol, Glyceryl Oleate, Allantoin, Sodium Benzoate, Parfum

Ocena produktu:
Bardzo dobry

Pojemność:
300 ml

Cena:
26,00

niedziela, 25 lipca 2021

Only Bio - Hair in Balance - Odżywka emolientowa


 
W kosmetykach OnlyBio zakochałam się od pierwszego wejrzenia. I w sumie nie wiem, czy to kwestia opakowania i czy reklamy, ale byłam pewna, że po nie sięgnę.
Dlatego, gdy w Rossmannie pojawiła się promocja na te produkty, bez wahania kupiłam je.
Odżywka zamknięta była w miękkiej tubce, stawianej na nakrętce. Dzięki takiemu opakowaniu, nie było problemu z jej wydobywaniem.
Konsystencja była dość gęsta, nie spływała. Pachniała cudownie, owocowo. Zapach utrzymywał się na włosach przez długi czas (co było bardzo przyjemne).
Po nałożeniu na włosy, odżywka niemal natychmiast rozplątywała włosy. Już podczas zmywania było odczuwalne wygładzenie włosów. Po zastosowaniu odżywki włosy były dociążone a puszenie było zniwelowane. Dodatkowo były gładkie, miłe w dotyku i błyszczące.
Odżywka była dla mnie miłym zaskoczeniem. Podobało mi się w niej wszystko, nie miałam co do niej zastrzeżeń.

Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Behentrimonium Chloride, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Rubus Chamaemorus Fruit Extract, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citric Acid, Cetrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Citronellol, Geraniol.

Ocena produktu:
Świetna!

Pojemność:

200 ml

Cena:

15,99

piątek, 23 lipca 2021

Lirene - Dermoprogram - Bronze Collection - Mgiełka brązująca

Lirene - Dermoprogram - Bronze Collection - Mgiełka brązująca

 
Generalnie nie jestem fanką wylegiwania się na słońcu, ale lubię też gdy moja skóra ma lekko brązowawy odcień. Jedynym wyjściem z sytuacji pozostają samoopalacze. Na początek mojej przygody z takiego rodzaju produktami, postanowiłam sięgnąć po coś delikatnego – mgiełkę.
Opakowanie było wykonane z plastiku, posiadało atomizer, który rozpylał bardzo drobną mgiełkę.
Początkowo mgiełkę nakładałam bezpośrednio na skórę, ale niestety, powstawały mi niewielkie smugi na skórze. Dodatkowy okazało się, że podczas spryskiwania ciała zabrudziłam wszystko wokół, dlatego postanowiłam używać rękawicy. I rzeczywiście z pomocą rękawicy, aplikacja tego kosmetyku była łatwiejsza i nie powstawały żadne smugi.
Mgiełka była dość tłusta i potrzebowała dłuższej chwili na wchłonięcie. Zapach początkowo był przyjemny, ale po chwili zmieniał się i był charakterystyczny dla tego typu produktów. Utrzymywał się na skórze dość długo, właściwie do czasu, aż go zmyłam.
Efekt opalenizny po jednym zastosowaniu był bardzo delikatny i dopiero kilkukrotne użycie mgiełki dawało widoczne efekty. Nakładanie mgiełki, najlepiej było powtarzać co 2-3 dni, aby utrzymać efekt, ponieważ opalenizna dość szybko znikała, po każdym myciu.
Mgiełka była dobrym wyborem dla osób z niewielkim doświadczeniem z nakładaniem samoopalaczy oraz dla osób które oczekują stopniowej i delikatnej opalenizny.

Skład:
Aqua, Isododecane, Dimethicone, Glycerin, Sodium Chloride, Dihydroxyacetone, Calcium Gluconate, Amber Extract, Citric Acid, Ethylhexylglycerin, Glycine Soja, Ascorbyl Palmitate

Ocena produktu:
Fajna!

Pojemność:
195 ml

Cena:
19,99

środa, 21 lipca 2021

Sylveco - Vianek - Wzmacniający szampon do włosów osłabionych i zniszczonych z ekstraktem z nasion kozieradki

Sylveco - Vianek - Wzmacniający szampon do włosów osłabionych i zniszczonych z ekstraktem z nasion kozieradki

 
W swojej pielęgnacji, bardzo często sięgam po kosmetyki naturalne. W szczególności, zwracam uwagę na kosmetyki do pielęgnacji włosów.
Szampon zamknięty był w plastikowej butelce, zamykanej na klik. Nie sprawiała problemów przez cały czas użytkowania.
Szampon miał żelową konsystencję, niezbyt gęstą. Pachniał ziołowo, trochę przypominał serię Biolaven.
Pienił się niezbyt intensywnie, więc na moje długie, gęste włosy, potrzebowałam go w sporej ilości. Co prawda mył włosy, ale po jego zastosowaniu były szorstkie i splątane. Koniecznością było zastosowanie odzywki lub maski do włosów. Nie zauważyłam wzmocnienia włosów ani ich poprawy kondycji.
Niestety wciąż nie przekonałam się do szamponów naturalnych, albo jeszcze nie znalazłam odpowiedniego dla mnie…

Skład:
Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sorbitol, Panthenol, Coco-glucoside, Decyl Glucoside, Trigonella Foenum-Graecum Seed Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Glyceryl Oleate, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Hydrolyzed Oats, Hydrolyzed Wheat Protein, Lactic Acid, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Sodium Benzoate, Pinus Silvestris Oil, Parfum.

Ocena produktu:
Taki sobie…

Pojemność:

300 ml

Cena:

21,99