środa, 27 grudnia 2017

Mini frezarka do paznokci

Dziś nietypowo, bo nie o kosmetykach pielęgnacyjnych, ale o gadżecie przydatnym przy stylizacji paznokci - mini frezarce do paznokci.

Przy przygotowaniu paznokci do wykonania manicure hybrydowego istną zmorą są dla mnie skórki. Dlatego od dłuższego czasu szukałam frezarki zasilanej na prąd, nie za dużej, poręcznej, do użytku domowego no  i w przystępnej cenie. Rozważając zakup tej frezarki oglądałam sporo filmików na YouTube oraz czytałam opinie użytkowników ale żadne z nich nie dało mi odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Frezarkę kupiłam w sklepie internetowym powerlook.pl (na którym kupiłam większość gadżetów do stylizacji paznokci) w dniu darmowej wysyłki.
Nie będę rozpisywać się na temat danych technicznych tego gadżetu, bo chyba co najważniejsze jest na zdjęciu.
Jednym z istotniejszych pytań odnośnie tej frezarki była jej moc. Ale nie taka opisywana w sposób techniczny lecz tak najbardziej obrazowo jak się da. Generalnie moc tej frezarki nie jest za duża, bo gdy mocniej przyciśniemy do skóry to się po prostu zatrzymuje. Z jednej strony świadczy to o słabej mocy frezarki, ale czy naprawdę w domu potrzebne jest nam urządzenie z salonu? Dla początkujących i niewprawnych użytkowników duża moc frezarki mogłaby spowodować poważne uszkodzenia paznokci.
Usuwanie skórek na dłoniach jest bardzo komfortowe, niewielkie rozmiary frezarki sprzyjają łatwemu operowaniu urządzeniem.

Do frezarki dołączony jest zestaw frezów. Nie są to frezy wysokich lotów, ale jak dla mnie wystarczające. Wykonane są (chyba) z jakiegoś metalu. Ostatni po prawej to nośnik na kapturki ścierne. Jest on naprawdę niewielki i raczej nadaje się na niewielkie powierzchnie skóry.  Po nałożeniu kapturka na nośnik, ciężko go ściągnąć.
Do zestawu podstawowych frezów dokupiłam dwa niewielkie frezy kamienne.

Są one bardzo delikatne, powiedziałabym, że aż na zbyt delikatne.
Dodatkowo, z myślą o moich stopach kupiłam również nośnik gumowy do kapturków ściernych 13 mm oraz kapturki ścierne o gradacji 120.

Te kapturki łatwo założyć i ściągnąć z nośnika. Gdybym miała kupić ponownie to zdecydowałabym się na większy nośnik i na większą gradację kapturków, bo te są ciut za słabe dla moich stóp.
Wracając do samej frezarki, pasują do niej frezy o średnicy trzpienia 2,3 mm (czyli najbardziej popularne).
Wymiana frezów bajecznie prosta, naciskamy metalowy przycisk, odkręcamy frez i wyjmujemy. Założenie freza - naciskamy przycisk, wkładamy wybrany frez i dokręcamy.
Regulacja obrotów bardzo płynna, za pomocą pokrętła (póki co nie mam co do tego zastrzeżeń).
Po dłuższej pracy urządzenia (ok. 5-10 min) mam problem z ponownym jego uruchomieniem (przypuszczam, że się po prostu przegrzewa). Odczekanie kilku minut rozwiązuje problem.

Ocena produktu:
OK 

Cena:
Frezarka 39,99
Frez kamienny (1 szt.) 3,50
Nośnik 4,50
Kapturki (10 szt) 15,99 

środa, 20 grudnia 2017

Oillan Med+ - Keratolityczny żel dermatologiczny do skóry głowy


Poszukując czegoś na sypiący się z mojej głowy "biały śnieg" natknęłam się ostatnio na żel keratolityczny z serii Oillan. A, że markę Oilan lubię, postanowiłam wypróbować.
Żel jest przeźroczysty, o średniej gęstości, niemal bezwonny. Opakowanie w formie tubki, zamykanej na nakrętkę. Z racji, że żel stosowany jest na głowę, aby precyzyjnie nałożyć żel w odpowiednie miejsce na głowie żel musiałam nakładać najpierw na palec a później na głowę. Jest to dość uciążliwe, lepiej sprawdziłaby się tubka z zakończeniem jakie posiadają niektóre kremy pod oczy czy też podobny żel-Cerkogel.
W moim przypadku żel sprawił, że znacznie zmniejszył się opad "śniegu" oraz widoczność łuszczącej się skóry. Pierwsza warstwa żelu nie skleja włosów ani ich nie obciąża, druga warstwa jest nieco widoczna, ale też nie stanowi większego problemu. Czasami zachodzi też potrzeba wyczesania z włosów białych płatków ale są one dość spore dlatego łatwiej je usunąć. Żel wchłania się po dłuższej chwili, przez co uczucie wilgotnych włosów również chwilę trwa. Po kilku dniach odsłania się skóra bez warstwy suchej skóry (wtedy to skóra jest gotowa na aplikację wszelkich leków). Producent zaleca stosowanie żelu, raz, dwa razy dziennie a w razie potrzeby po upływnie 30 minut należy zmyć żel. Cała kuracja powinna trwać od 4 do 6 tygodni. W moim przypadku, niestety brakuje mi systematyczności, a żel stosuję gdy zachodzi taka konieczność, zazwyczaj jest to ok 3-4 razy w tygodniu. Dodatkową zaletą tego żelu jest to, że łagodzi świąd.
Z racji  tego, że spora  część mojego skalpu wymaga smarowania tym żelem jedną tubkę zużywam w krócej niż miesiąc.

Ocena produktu:
 Bardzo dobry

Cena:
10,29 zł

Pojemność:
50 ml

piątek, 15 grudnia 2017

Oriflame - Krem na dzień do skóry z przebarwieniami Optimals Even Out SPF 20

Opis produktu:
Tak to się zdarzyło, że na samym środku czoła pojawiło mi się dość spore przebarwienie. A, że nie było zbyt estetyczne postanowiłam je wyeliminować przy pomocy kremu na przebarwienia. Akurat trafiła się promocja w Oriflame na taki specyfik, więc kupiłam.
Biały krem, o delikatnym zapachu zamknięty został szklanym opakowaniu. Konsystencja nie za gęsta nie za rzadka ze skłonnością do rzadszej niż gęstszej. Krem łatwo rozprowadza się po twarzy, ale koszmarnie się wchłania. Po nałożeniu skóra bardzo się błyszczy, przez co bardzo uwidoczniły się wszelkie niedoskonałości cery (przebarwienia, zaczerwienienia, zaskórniki itp.). Po nałożeniu makijażu, wszystko wręcz spływa z twarzy.
Co do samej skuteczności w usuwaniu przebarwień, żadnych efektów nie zauważyłam. Przebarwienie na środku czoła pozostało bez zmian...
Podsumowując, krem nie spełnił swojej roli w kwestii przebarwień, a na co dzień pod makijaż niezbyt się nadawał ze względu na tłustą warstwę.

Skład: 
Aqua, Homosalate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Octocrylene, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Salicylate, Propanediol, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Cyclopentasiloxane, Beheneth-25, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Cyclohexasiloxane, Glycerin, Squalane, Sucrose Dilaurate, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Parfum, Caprylyl Glycol, Imidazolidinyl Urea, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Polysorbate 60, Polysorbate 20, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium Edta, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Pisum Sativum Extract, Sodium Hydroxide, Sorbitan Isostearate, Biosaccharide Gum-4, Bht, P-Anisic Acid, Ribes Grossularia Fruit Extract, Spiraea Ulmaria Leaf Extract, Sorbic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate
 

Ocena produktu:
Bez efektów.

Pojemność:
50 ml

Cena:
29,90 zł (w promocji)

poniedziałek, 11 grudnia 2017

Bania Agafii - Dziegciowa maska oczyszczająca do twarzy

Opis produktu:
Z racji tego, że zmagam się z pewnymi "kłopotami" powiedzmy kosmetycznymi bardzo często (i powiedzmy  że ochoczo) sięgam po produkty z zawartością dziegci. Z wybawieniem przyszła linia produktów z serii Bania Agafii.
Maska zamknięta jest w saszetce z nakrętką, co pozwala na wygodne jej zamykanie po każdorazowym użyciu produktu. Z wydobyciem produktu z nie ma najmniejszych problemów, saszetka w znaczący sposób to ułatwia.
Konsystencja maski dość gęsta, nie spływa, stosunkowo szybko zastyga na twarzy. Zapach maski nie przypomina mi niczego konkretnego, jedyne z czym mi się kojarzy to zapach glinki, dziegieć słabo wyczuwalny.
Po około 10 min. od nałożenia maski, zastyga ona na twarzy tworząc skorupę, którą ciężko zmyć. Domycie tej maski bywa bardzo trudne, ale warto. Po użyciu skóra jest oczyszczona, rozjaśniona a pory zwężone. Dodatkowo łagodzi niewielkie podrażnienia.
100 % naturalnych składników - czego chcieć więcej.
Wydajność bardzo duża, bo wystarczy naprawdę niewielka ilość aby pokryć całą twarz. Przy bardzo częstym stosowaniu wydajność oceniam na ok. 3-4 miesiące.

Skład:
Aqua, Dicaprylyl Ether, Butirospermum Parkii (Shea Butter), Organic Salvia Officinalis Leaf Extract (organiczny ekstrakt szałwi), Mel (ałtajski miód), Rapa Salt (sól rapa), Pix Liquida Betula (dziegieć brzozowy), Kaolin, Glyceryl Stearate, Organic Borago Officinalis Oil (organiczny olej ogórecznika), Cetearyl Alcohol, Sorbitane Stearate, Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Citric Acid

Ocena produktu:
Super!

Pojemność:
100 ml

Cena:
4,54 zł (w promocji)

niedziela, 10 grudnia 2017

Nivea - Antyperspirant Dry Comfort Plus

Opis produktu:
Dezodorant ma biało-mleczny kolor, konststencję półpłynną a zamknięty jest w szklanym opakowaniu. Opakowanie po za swoim ciężarem, nie przysparzało żadnych problemów.
Skuteczność tego antyperspirantu oceniam jako bardzo dobrą. Jak dla mnie 48 h to trochę przesada, ale na 24 h sprawdza się dobrze. Zapach typowy dla produktów nivea, mi osobiście nie przeszkadza. Nie wchodzi w konflikt z używaną wodą toaletową.
Do zalet można zaliczyć fakt, że nie powoduje podrażnień, nawet po depilacji. Przy aplikacji trzeba uważać na ubrania, bo przy nie uważnym stosowaniu można spodziewać się plam. 
Wydajność ok. 1-1,5 miesiąca przy codziennym stosowaniu.

Skład:
Aluminum Chlorohydrate, PPG-15 Stearyl Ether, Steareth-2, Steareth-21, Parfum, Aluminum Sesquichlorohydrate, Magnesium Aluminum Silicate, Persea Gratissima Oil, Trisodium EDTA, BHT

Ocena produktu:
Bardzo dobry.

Pojemność:
50 ml

Cena:
6,99 zł (w promocji)

niedziela, 3 grudnia 2017

Bania Agafii - Balsam do włosów odżywczo-regeneracyjny

Opis produktu:
Moje włosy nie mają łatwego życia ze mną...suszenie, prostowanie to codzienność. A na dodatek farbowanie... Dlatego też lubię wyszukiwać coraz to nowe kosmetyki do pielęgnacji włosów.
Balsam zamknięty jest w czymś co przypomina trochę większą saszetkę z nakrętką. W środku zamknięta jest nie zbyt gęsta odżywka w kremowym kolorze. Zapach jest przyjemny choć nie potrafię jednoznacznie wskazać z czym mi się kojarzy.
Odżywkę aplikujemy tak jak zwykle na mokre, umyte włosy i pozostawiamy na 2-3 minuty a później spłukujemy. No i podczas spłukiwania następuje efekt wow, bo już na tym etapie, (bardzo szybko) włosy są odczuwalnie wygładzone. Po wysuszeniu włosy łatwo i szybko się układają (mam bardzo niesforne włosy) co stanowi dla mnie sporą oszczędność czasu, zwłaszcza rano. Jedno opakowanie balsamu starcza na ok. miesiąc stosowania. Dodatkowym atutem jest 100 % naturalnych składników.

Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Cetrymonium Chloride, Hydroxyethylcellulose, Cetrimonium Bromide, Organic Amaranthus Caudatus Seed Oil (organiczny olej szarłatu (amarantusa), Organic Oxycoccus Palustris Seed Oil (organiczny olej z nasion żurawiny błotnej), Organic Primula Vulgaris Oil (organiczny olej pierwiosnka), Organic Panax Ginseng Oil (organiczny olej żeń szenia), Organic Pulmonaria Officinalis Oil (organiczny olej miodunki plamistej), Organic Pinus Palustris Oil (organiczny olej cedrowy), Organic Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil (organiczny olej syberyjskiego lnu), Benzyl Alcohol, Sorbic Acid, Benzoic Acid, Citric Acid, Parfum

Ocena produktu:
Świetna!!

Pojemność: 
100 ml

Cena:
4,00 zł

sobota, 2 grudnia 2017

Kosmetyczne zużycia listopada - DENKO 11/2017

A oto co udało mi się zużyć w listopadzie:


1. Nivea - Antyperspirant Dry Comfort - jakościowo bardzo dobry, zgodnie z obietnicą na opakowaniu skutecznie chroni przed potem. 💖
2. Dr. Sante -Spray do włosów ułatiwający rozczesywanie z olejem makadamia i kreatyną  - recenzja tutaj. 💖
3. Oriflame - Tender Care - Krem uniwersalny - recenzja tutaj. 💖
4. Oilan Med+ -  Keratolityczny żel dermatologiczny do skóry głowy - wkrótce napiszę recenzję.💖
5. Oriflame - Silk Beauty - Krem pod prysznic - taki przeciętniaczek, możliwe że w wolnej chwili pokuszę się na recencję.💚
6. Bania Agafii - Maseczka oczyszczająca do twarzy z dziegciem - lubię ją mieć zawsze pod ręką. Recenzja już wkrótce. 💖
7. Bania Agafii - Balsam do włosów odżywczo-regeneracyjny - kolejny bardzo dobry kosmetyk z serii Bani Agafii. Recenzja wkrótce! 💖
8. Nivea - Urban Skin Detox - Krem na dzień - Recenzja tutaj.
9. Nivea - Urban Skin Detox - Żel-krem na noc - Recenzja tutaj.


Podsumowując listopad, z większości  kosmetyków stosowanych w tym miesiąc byłam zadowolona. Ale najbardziej cieszył mnie fakt, że moje zapasy kosmetyczne znacznie się zmniejszyły.


Legenda:
💖 - bardzo dobry kosmetyk, z pewnością do niego wrócę/stały element mojej kosmetyczki
💚 - OK, ale nie wiem czy go kupię ponownie/bez rewelacji
💜 - to nie dla mnie