Oceanic AA - Cera dojrzała - Krem pod oczy głęboko odżywiający

Kosmetyki do pielęgnacji okolic oczu są ze mną już od wielu lat. I chociaż problem zmarszczek w tych okolicach nie stanowi dla mnie problemu, wciąż szukam idealnego kosmetyku.

Krem przeznaczony jest do pielęgnacji okolic oczu zarówno na dzień i na noc, bez konkretnych wskazań wiekowych, chociaż producent zaznacza na opakowaniu, że powinna być to cera dojrzała (czyli 18 +??).

Opakowanie standardowe dla tego typu kosmetyków, miękka tubka zakończona "dzióbkiem". W środku znajduje się dość gęsty, treściwy krem (jak na tego typu kosmetyk). Dobrze i szybko się wchłania, nie roluje się oraz nadaje się pod makijaż. Stosowałam go głównie w miesiącach zimowo-wiosennych. Poziom nawilżenia okolic oczu był bardzo dobry, skóra odżywiona i wygładzona. Krem jest bezzapachowy, nie powoduje podrażnień ani pieczenia. Krem wystarczył mi na ok. 4 miesiące regularnego stosowania.

Podsumowując, jak dla mnie, to jeden z lepszych kremów pod oczy jaki ostatnio używałam. Moim głównym priorytetem było nawilżenie skóry wokół oczu i ten efekt osiągnęłam. 

Ocena produktu:

Bardzo dobry.

Pojemność:

15 ml

Cena:

12,49

La Cafe de Beaute - Ultra-odżywcza maska do stóp „Miękkie pięty" z masłem Shea

Moje stopy wymagają nieustannej pielęgnacji, często zmagam się z suchymi i pękającymi piętami, odciskami. Tylko regularna pielęgnacja ratuje mnie przed totalną katastrofą. Dlatego też, lubię wyszukiwać coraz to nowsze kosmetyki dedykowane właśnie takim problemom.

Ten oto mały zestaw składa się z ultra nawilżającej maski do stóp, kremu utrwalającego oraz skarpetek kosmetycznych. Przed zastosowaniem maski i kremu, tarką usunęłam nadmiar suchej skóry z pięt. Na tak przygotowane stopy nałożyłam nawilżającą maskę do stóp a następnie skarpetki kosmetyczne. Po ponad 15 minutach nałożyłam krem utrwalający.

Maska ma dość mocny orzeźwiający zapach (zapewne to zasługa olejków szałwiowego i z paczuli), krem natomiast ma nieco mniej intensywny zapach. Podczas całego zabiegu odczuwałam delikatne uczucie chłodu. Konsystencja dość gęsta i treściwa (zarówno maska jak i krem). Wydajność określiłabym tak: na jeden zabieg za dużo, na dwa za mało. Po mimo, że na stopy nałożyłam grubą warstwę maski, w opakowaniu pozostała ok 1/3 produktu, podobna sytuacja miała miejsce z kremem.

Maska po zmyciu ze stóp pozostawiła skórę gładką i nawilżoną, niewidoczne były żadne przesuszone miejsca na stopach, efekt dodatkowo wzmocnił krem. Efekt po zastosowaniu, bardzo dobry, niestety utrzymał się około 2 dni, później znów moje pięty zaczęły wracać do poprzedniego stanu.

Może przy mniej problematycznych stopach produkt sprawdzi się lepiej, ale dla moich okazał się trochę za słaby. Plus muszę przyznać za skarpetki kosmetyczne, łatwo je nałożyć na stopy i dopasować do obwodu nogi dzięki specjalnym tasiemkom.

Skład:
Maska: Aqua, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (masło Shea), Glycerin, Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil (olej babassu), Urea, Stearyl Alcohol, Potassium C16-18 Phosphate, Cetearyl Alcohol, Kaolin (White Clay) (biała glinka), Theobroma Cacao (Cacao) Butter (masło kakaowe), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (olejek migdałowy), Laminaria Extract, Fucus Vesiculosus extract (ekstrakt z hibiskusa), Ethylhexyl Stearate, Zinc Oxide (tlenek cynku), Salvia Sclarea (Clary Sage) essential Oil (olejek szałwiowy), Pogostemon Cablin (Patchouli) Leaf essential Oil (olejek paczuli), Perfume, Lauryl Glucoside, Xanthan Gum, Abies Sibirica (Siberian Fir) essenrial Oil (olejek z jodły syberyjskiej), Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil (olejek rozmarynowy), Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) essential Oil (olejek z drzewa herbacianego), Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.

Krem: Aqua, Theobroma Cacao (Cacao) Seed Butter (masło kakaowe), Glycerin, Camellia Sinensis Leaf extract (ekstrakt z zielonej herbaty), Ethylhexyl Stearate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (olejek migdałowy), Urea, Cetearyl Alcohol, Beeswax, Steareth-21, Steareth-2, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Essential Oil (olejek rozmarynowy), Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) essential Oil (olejek z bergamotki), Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf essential Oil (olejek z drzewa herbacianego), Tocopheryl Acetate, Allantoin, Boswellia Carterii Gum (Olibanum-Tree) essential Oil (olejek z kadzidłowca), Sodium Benzoate, Potassium Sorbate. 

Ocena produktu:

OK ale nie wiem czy kupię ponownie.

Pojemność:

Maska - 20 ml

Krem - 5 ml

Cena:

5,79 (w promocji)

Garnier Skin Naturals - Płyn micelarny 3 w 1 do cery suchej

Kolejny płyn micelarny z serii Garnier Skin Naturals, tym razem dedykowany dla skóry suchej. Pomijam aspekty opakowania i  wydajności, bo są dokładnie takie same jak w przypadku zielonego płynu micelarnego z tej samej serii.
W porównaniu do zielonej wersji płynu, ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Po pierwsze (i najważniejsze) nie podrażniał oczu podczas demakijażu. Zero podrażnień, zero uczucia piasku po powiekami, po prostu super. Po drugie skutecznie usuwał makijaż (nie wodoodporny), a zwłaszcza tusz do rzęs. Nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze.
Chociaż jestem posiadaczką cery tłustej to właśnie płyn do skóry suchej sprawdził się lepiej.

Skład:
Aqua/Water, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium EDTA, Glycerin, Hexylene Glycol, Poloxamer 184, Polyaminopropyl Biguanide 

Ocena produktu:

Bardzo dobry.

Pojemność: 

400 ml

Cena:

9,50 (w promocji 1+1)

Garnier Skin Naturals - Płyn micelarny 3 w 1 do cery normalnej i mieszanej

Tak naprawdę pewnie nie sięgnęłabym po ten produkt, ale że trafiłam na promocję dwa w cenie jednego, więc się skusiłam. Dodatkowo przekonała mnie duża pojemność.

Duża butelka kosmetyku sprawiała, że zazwyczaj wylałam na płatek za dużo kosmetyku (ale przy takiej pojemności...). Wydajność, bardzo duża, ze względu na duże opakowanie. Przy codziennym stosowaniu, płynu wystarczyło mi na ponad cztery miesiące. Produkt praktycznie bezzapachowy.

Co do skuteczności, to bardzo dobrze usuwa makijaż (taki zwykły, codzienny, nie testowałam jak daje radę z makijażem wodoodpornym), nawet bez intensywnego pocierania. Niestety po użyciu tego płyny miałam uczucie, że pod powieki dostały mi się drobinki piasku. Dopiero po dłuższej chwili uczucie to zanikało. Problem ten pojawiał się przez kilkanaście pierwszych użyć, później było już ok. Pozostałe partie twarzy nie wykazywały podrażnienia ani innych nieprzyjemnych odczuć.

Podsumowując, płyn jest O.K. ale pewnie nie wrócę do niego ze względu na nieprzyjemne uczucie pod czas demakijażu oczu. Czytając później inne opinie, dowiedziałam się, że wersja zielona zawiera alkohol.

Skład:
Aqua, Hexylene Glycol, Glycerin, Alcohol Denat., Poloxamer 184, Polyaminopropyl Biguanide, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium EDTA

Ocena produktu:

Może być.

Pojemność: 

400 ml

Cena:

9,50 (w promocji 1+1)

Oriflame - Silk Beauty - Krem pod prysznic

Zaczynając od opakowania, to muszę przyznać, że jest ono bardzo wygodne. Zwężenie po środku sprawia, że kosmetyk łatwo chwycić i nie wyślizguje się z dłoni. Możliwość postawienia go na nakrętce daje pewność, że z łatwością wydobędziemy kosmetyk z opakowania.

Zapach kwiatowo-pudrowy, raczej orzeźwiający niż mdły. Konsystencja trochę gęstsza niż przeciętnego żelu pod prysznic. Nałożony na gąbkę lub inny "przyrząd" do kąpieli dobrze się pieni, natomiast aplikowany wprost na skórę pieni się gorzej, nie przywiera do skóry i spada. Nakładanie od razu na mokrą  skórę wymaga znacznie większej ilości kosmetyku, przez co staje się on mniej wydajny. 

Po zastosowaniu, skóra jest wygładzona i miła w dotyku. Po kilkakrotnym użyciu przesuszone partie ciała są nawilżone.

Po mimo wielu zalet tego kosmetyku, nie zachwycił mnie. 

Skład:

Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Decyl Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Chloride, Parfum, Styrene/Acrylates Copolymer, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Betaine, Sodium Benzoate, Sorbitan Sesquicaprylate, Dmdm Hydantoin, Citric Acid, Polyquaternium-39, Linalool, Silk Amino Acids, Limonene, Oenothera Biennis Oil, Sodium Citrate, Benzoic Acid, Methylparaben, Imidazolidinyl Urea, Propylparaben 

Ocena produktu:

Taki sobie

Pojemność:

200 ml

Cena:

14,99 (w promocji)

Fitokosmetik - Naturalna maska do włosów dziegciowa - łopian, chmiel - stymulacja i przyspieszenie wzrostu włosów

No i po raz kolejny kosmetyk  z dziegciem, no i po raz kolejny ta sama marka...

Maska w saszetce nie sprawia na szczęście większych problemów z nałożeniem, wystarczy rozerwać saszetkę i hop na włosy. Osobiście stosuję maskę "na raz", gdyż jestem posiadaczką długich i gęstych włosów.  Dla osób z krótkimi lub mniej gęstymi włosami powinna wystarczyć połowa saszetki (jedna saszetka to 30 ml).

Konsystencja średnio gęsta, swoim wyglądem i konsystencją przypomina gęsty budyń waniliowy. Nie spływa z włosów. Po mimo, że w składzie jest dziegieć nie jest on wyczuwalny. Po zastosowaniu, włosy są nawilżone, wygładzone i łatwo się układają. Zmniejsza problem "siana" na głowie (oczywiście do kolejnego mycia), włosy są bardziej zdyscyplinowane. Również skóra głowy pozostaje nawilżona, co jest szczególnie ważne dla osób borykających się z tym problemem.

Co do przyspieszenia wzrostu włosów i  wypadaniu nie zauważyłam efektów. Po pierwsze maskę stosuję na przemian z innymi kosmetykami tego typu, a po drugie moje włosy żyją swoim życiem i jak mają ochotę wypadać to będą i nic na to nie jestem w stanie zaradzić. Na szczęście później odrastają. 

Skład: 
Aqua, Hordeum Vulgare (Barley Germ) Floral Water, Arctium Lappa Root (Burdock) Oil, Glycerin, Behenamidopropyl Dimethylamine, Humulus Lupulus Extract, Linseed Oil, Equisetum Arvense Extract, Salvia Officinalis Extract, Glyceryl Monostearate, Glyceryl Stearate, Oleum Rusci, Parfum, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.

Ocena produktu:

Bardzo dobry.

Pojemność:

30 ml

Cena:

4,19

FitoKosmetik - Olejek do włosów dziegciowy - stymulator wzrostu włosów, przeciwłupieżowy

Jak łatwo zauważyć, na moim blogu bardzo często pojawiają się kosmetyki z zawartością dziegciu, który polecany jest osobom z problemem łuszczycy. Oto kolejny z nich.

Olejek tan można kupić w saszetkach, niestety aplikacja z saszetki jest bardzo niewygodna. Dlatego przelewam go do buteleczki z aplikatorem, który pozwala na nałożenie kosmetyku dokładnie tam gdzie potrzebuję. Konsystencja (jak na olejek) lekka, wodnista dzięki czemu łatwo go zmyć.

Zapach olejku w niczym nie przypomina charakterystycznej woni dziegciu (która bywa dla niektórych uciążliwa). Jest to raczej przyjemny aromat ziół.

Olejek nakładam przede wszystkim na skórę głowy, pomaga mi to w usunięciu nagromadzonej łuski. Bardzo dobrze nawilża zarówno skórę głowy jak i same włosy. Po zastosowaniu włosy są przyjemnie gładkie, łatwiej się układają.

Jedna saszetka starcza na dwie aplikacje kosmetyku, dla długich i gęstych włosów.

Skład: 

Castrol Oil, Organic Olive Oil, Caprylic/Capric Triglycerides, Organic Prunus Amygdalus Oil, Oleum Rusci, Thymus Serpillum Extract, Juniperus Communis Fruit Extract, Capsicum Annuum Extract, Citrus Aurantifolia Oil, Limonene,Linalool 

Ocena produktu:

Bardzo dobry.

Pojemność:

20 ml

Cena:

3,78

Cosnature Med - Naturalny kojący krem do twarzy z rumiankiem i solanką

Szukając swojego idealnego kremu do twarzy znalazłam, oto takie cudo. Szczerze nie znałam tej marki, ani nawet o niej nie słyszałam. To moje pierwsze doświadczenia z tą marką.

Producent bardzo dużo obiecuje pod względem składu m.in. brak parabenów, sylikonów, glikolu, sztucznych barwników, PEG, SLS itp. Krem nie jest testowany na zwierzętach oraz jest odpowiedni dla vegan.

Krem przeznaczony jest do skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień, w tym dla osób ze skłonnością do AZS oraz łuszczycy.

Bardzo lubię kremy, które wydobywane są  z tubki a nie np. ze słoiczka, bo nie trzeba dodatkowych narzędzi typu szpatułka. Jedyne co mi w takim rozwiązaniu  przeszkadza, to resztki kremu zbierające się na nakrętce.

Krem na bardzo delikatny solankowy zapach. Konsystencja lekka, dzięki czemu krem szybko się wchłania, pozostawiając matową cerę. Nałożenie zbyt grubej warstwy powoduje lekkie rolowanie się kremu. Pod makijaż nadaje się idealnie, twarz nie błyszczy się nawet po całym dniu. Po mimo, że jest to krem matujący, bardzo dobrze nawilża. Moja cera po jego zastosowaniu była bardzo dobrze nawilżona, gładka, a wszelkie podrażnienia złagodzone. 

Krem starczył mi na ok. 2 miesiące przy stosowaniu raz dziennie, rano.

To najlepszy krem jaki stosowałam w ostatnim czasie.

Skład: 

Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Coco-Caprylate/Caprate, Persea Gratissima Oil, Octyldodecanol, Sodium Chloride, Helianthus Annuus Seed Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Butyrospermum Parkii Butter, Cete- Aryl Glucoside, Glyceryl Stearate, Oenothera Biennis Oil, Chamomilla Recutita Flower Extract, Parfum, Xanthan Gum, Sodium Cetearyl Sul- Fate, Tocopherol, Sodium Hyaluro- Nate, Citric Acid, Phytic Acid, Sodium Benzoate

 

Ocena produktu:

Świetny!

Cena:

30,68 

Pojemność:

50 ml

Oceanic AA - Anti-Perspirant Multifunctional 8w1, Green Tea 24h

Powodem dla którego kupiłam ten kosmetyk był zapach. Zapach zielonej herbaty zawsze mnie przekona do zakupu.

Zaczynając od opakowania, mogę stwierdzić, że jest bardzo poręczne i lekkie. Spokojnie można zabrać ze sobą, bez zbędnego obciążania torebki. No i plus za możliwość postawienia kosmetyku na nakrętce, dzięki czemu kosmetyk jest zawsze gotowy do użycia, a gdy jest go mało nie musimy czekać aż spłynie w odpowiednim kierunku.

Konsystencja taka jak w większości tego rodzaju kosmetyków, niezbyt wodnista. Ubrania na szczęście nie ucierpiały zbyt mocno, a ewentualne zabrudzenia łatwo się sprały.

No i najważniejszy punkt - skuteczność. W moim przypadku niestety okazał się zbyt słaby, dawał radę na jakieś 8 h, przy niezbyt intensywnym wysiłku fizycznym. Wydajność standardowa - ok. miesiąca.

Chociaż antyperspirant miał wiele zalet, nie sprawdził się w tej najważniejszej - skuteczności.

Skład:
Aqua, Aluminum Chlorohydrate, Propylene Glycol, Hydroxypropylcellulose, Polysorbate 20, Panthenol, Allantoin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Parfum.

Ocena produktu:
Taki sobie.

Pojemność:
50 ml

Cena:
7,45

Kosmetyczne zużycia - DENKO 2,3,4,5/2018

 Oto moje kosmetyczne zużycia kilku ostatnich miesięcy:

1. Bania Agafii - Tradycyjny syberyjski balsam do włosów No 2 na brzozowym propolisie, regenerujący. Bardzo wydajny, o dość przyzwoitym działaniu. Zapach niestety trochę mdły. 💚

2. Oriflame - Nature Secrets - Żel pod prysznic lawenda i figa. Bardzo przyjemny zapach, kojarzy mi się z ciepłym latem. Lubię do niego wracać. 💛

3. Ziaja - Intima - Kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem mlekowym ochronny. Bezinwazyjny, łatwo dostępny i bardzo wydajny. Sięgam po niego od czasu do czasu. 💚

4. Oriflame - Feet Up - Krem do stóp Winter Treat imbir i klementynki. Z wielką radością skończyłam ten kosmetyk, aby nigdy więcej do niego nie powrócić.💜

5. FitoKosmetik - Olejek do włosów dziegciowy - stymulator wzrostu włosów, przeciwłupieżowy. Przy każdej okazji wracam do tego kosmetyku.💖

6. Fitokosmetik - Naturalna maska do włosów "Dziegciowa" łopian, chmiel - stymulacja i przyspieszenie wzrostu włosów. Bardzo dobra maska do włosów, bardzo dobrze nawilża i wygładza włosy.💖

7. Fratti - Nawilżający delikatny dermatologiczny żel do mycia - napar z rumianku północnego i wiązówki na wodzie szungitowej. Bardzo delikatny kosmetyk, niemalże bezzapachowy, lekko się pieni. Nadaje się do skóry wrażliwej, podrażnionej.💚

8. Ziaja Med - Kuracja przeciwświądowa - Szampon łagodzący. Szczerze to spodziewałam się lepszych efektów, albo wręcz jakichkolwiek. Na mnie nie zadziałał.💜

9. Biała Bania Babci Agafii - Szampon – balsam do włosów. Niestety nie sprawdził się, dla włosów bez problemów, no i skład taki sobie... SLS na drugim miejscu w składzie.💜

10. Fitokosmetik - Szampon do włosów DZIEGCIOWY przeciwłupieżowy, wzmacniający z olejkiem jałowcowym i szałwią. Zdecydowanie jeden z lepszych szamponów z dziegciem jakie ostatnio używałam, no i przede wszystkim skuteczny. Wrócę do niego z pewnością.💖

11. Fitokosmetik - Balsam do włosów drożdże piwne, aktywator wzrostu. Świetnie współgra z szamponem i tak jak w przypadku szamponu z przyjemnością do niego wrócę.💖

12. Cosnature - Naturalny kojący krem do twarzy z rumiankiem i solanką. Świetny krem do twarzy, bardzo dobrze matuje. Niestety ciężko go kupić.💖

13. AA - Antyperspirant Green Tea - Zapach może i ładny ale działanie marne. Ledwo daje radę 8 godzin.💜

14. AA - Dojrzała Cera - Krem pod oczy głęboko odżywiający. Bardzo konkretny krem pod oczy, dość gęsta konsystencja, daje bardzo dobre nawilżenie. Bardzo mi się spodobał.💛

15. Lirene - Peeling enzymatyczny z morską algą. Zdecydowanie mój ulubiony peeling, idealny dla cery wrażliwej i naczynkowej.💖

16. Garnier - Płyn micelarny 3 w 1. Zdecydowanie wersja różowa tego płynu jest dla mnie. Bezproblemowo usuwa makijaż i jest mega wydajny.💛

17. Tołpa - Nawilżający płyn do higieny intymnej. Bardzo dobry kosmetyk i bardzo delikatny. Nie powoduje podrażnień. 💛

18. Rexona - Żel pod prysznic Oxygen Fresh. Fajnie odświeżający żel pod prysznic w sam raz na letnie dni.💚

19. Nivea - Żel do mycia twarzy, cera normalna i mieszana. Generalnie nic do niego nie mam. Taki przeciętniaczek.💚

20. Ziaja Med - Kuracja dermatologiczna AZS. Nawilża i łagodzi podrażnioną skórę. Szkoda, że na opakowaniu nie pisze do których partii ciała jest przeznaczony. Stosowałam go wszędzie tam gdzie była potrzeba.💚 

Legenda:

💖 - hit, stały element mojej kosmetyczki

💛 - bardzo dobry kosmetyk

💚 - OK, ale nie wiem czy go kupię ponownie/bez rewelacji

💜 - to nie dla mnie