wtorek, 25 maja 2021

Sylveco - Oleiq - Hydrolat z werbeny

Sylveco - Oleiq - Hydrolat z werbeny


Po przetestowaniu już wszystkich toników od Sylveco, postanowiłam przetestować hydrolaty. Do tej pory przetestowałam dwa: malinowy i ogórkowy. Jako trzeci postanowiłam przetestować hydrolat z werbeny. I chociaż hydrolaty, mają wiele zastosowań, to stosuję je wyłącznie na twarz, w zastępstwie toniku.
Opakowanie, wykonane było z niebieskiego szkła. Atomizer rozpylał delikatną, przyjemną mgiełkę na twarzy. Odkąd stosuję hydrolaty, całkowicie zrezygnowałam z używania wacików.
Zapach, przypominał mi nieco zapach rumianku (chociaż nie był to dokładnie ten zapach), szybko się ulatniał. Hydrolat skutecznie niwelował uczucie ściągnięcia, przyjemnie orzeźwiał skórę, lekko ją nawilżał oraz łagodził podrażnienia.
Przyjazny skład, dobre działanie i wygoda stosowania, skłaniają mnie, aby po raz kolejny sięgnąć po tego rodzaju kosmetyk. Z wielką przyjemnością sięgnę po jego inną wersję.

Skład:
Lippia Citriodora Leaf Water,Sodium Levulinate,Sodium Anisate.

Ocena produktu:

Bardzo dobry!

Pojemność:

100 ml

Cena:
25,99

4 komentarze:

  1. Do mnie w końcu trafił hydrolat tej firmy, mam opuncję figową. Jeszcze się poznajemy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię zapach werbeny, chętnie bym zobaczyła jak ten hydrolat zadziałałby u mnie.

    OdpowiedzUsuń