środa, 27 stycznia 2021

Sylveco - Oleiq - Hydrolat malinowy


Z racji tego, że przetestowałam już wszystkie możliwe toniki do twarzy od Sylveco, postanowiłam sięgnąć po ich (dość świeżą) serię hydrolatów Oleiq. Na pierwszy ogień trafił do mnie hydrolat malinowy.
Opakowanie, w którym znajdował się hydrolat, wykonane było z niebieskiego szkła. Atomizer rozpylał delikatną, przyjemną mgiełkę na twarzy.
Zapach, jak dla mnie był nieco mdły, ale na szczęście szybko się ulatniał. Hydrolat niwelował uczucie ściągnięcia (o ile takie się pojawiało), przyjemnie orzeźwiał skórę, lekko ją nawilżał oraz łagodził podrażnienia.
Stosowałam go wprost na twarz, bez używania płatków kosmetycznych (dzięki czemu znacznie spadło mi ich zużycie).
Chociaż zapach hydrolatu nie do końca mi odpowiadał, to byłam zadowolona z jego działania. Z przyjemnością przetestuję inną wersje hydrolatu Oleiq (a jest w czym wybierać).

Skład:
Aloe Barbadensis Leaf Water,Rubus Idaeus Fruit,Sodium Levulinate,Sodium Anisate

Ocena produktu:
Bardzo dobry!

Pojemność:
100 ml

Cena:
25,99

4 komentarze:

  1. Jeszcze nie miałam tych hydrolatów, ale bardzo mnie ciekawią, zwłaszcza te bardziej nie typowe jak ten :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam wypróbować, ja już wkrótce zakupię nowy :)

      Usuń
  2. Nigdy nie używałam żadnego hydrolatu, więc zainteresował mnie ten kosmetyk:)

    OdpowiedzUsuń