Po krem pod oczy marki Bielenda sięgnęłam trochę z przypadku a trochę z ciekawości. Właśnie skończył mi się krem pod oczy, a że zainteresowała mnie seria Vegan Muesli, to postanowiłam po niego sięgnąć.
Krem zamknięty był w plastikowym opakowaniu zakończonym dziubkiem, co znacznie ułatwiało jego nakładanie.
Krem miał rzadką, nieco wodnistą konsystencję. Zapach był delikatny, słabo wyczuwalny. Wchłaniał się szybko i nie pozostawiał klejącej się warstwy. Nie podrażniał, nie uczulał.
I chociaż wszystko mogłoby się wydawać w porządku, to miał jedną wadę – słabo nawilżał. Po jego nałożeniu, miałam wrażenie, że właściwie nic nie nałożyłam. Dlatego, aby osiągnąć nieco bardziej zadowalający efekt, nakładałam kolejną warstwę (o ile starczyło mi na to czasu).
Niestety, krem nie sprawdził się u mnie. Miał zbyt rzadką konsystencję i słabo nawilżał, a ja preferuję bardzie treściwe konsystencje i bardziej nawilżające formuły.
Krem zamknięty był w plastikowym opakowaniu zakończonym dziubkiem, co znacznie ułatwiało jego nakładanie.
Krem miał rzadką, nieco wodnistą konsystencję. Zapach był delikatny, słabo wyczuwalny. Wchłaniał się szybko i nie pozostawiał klejącej się warstwy. Nie podrażniał, nie uczulał.
I chociaż wszystko mogłoby się wydawać w porządku, to miał jedną wadę – słabo nawilżał. Po jego nałożeniu, miałam wrażenie, że właściwie nic nie nałożyłam. Dlatego, aby osiągnąć nieco bardziej zadowalający efekt, nakładałam kolejną warstwę (o ile starczyło mi na to czasu).
Niestety, krem nie sprawdził się u mnie. Miał zbyt rzadką konsystencję i słabo nawilżał, a ja preferuję bardzie treściwe konsystencje i bardziej nawilżające formuły.
Skład:
Aqua (Water), Sorbitol, Caprylic/Capric Triglyceride, Panthenol, Allantoin, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Euphrasia Officinalis (Eyebright) Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Avena Sativa (Oat) Bran Extract,Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Glycerin,Topoheryl Acetate, Vegetable Oil, Tocopherol,Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Glycine Soja (Soybean) Oil, Propanediol, Propylene Glycol, Potassium Cetyl Phosphate, Sodium Stearoyl Glutamate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol.
Ocena produktu:
Taki sobie…
Pojemność:
15 ml
Cena:
14,99
Rzadka konstystencja mnie mocno zniechęca.
OdpowiedzUsuńLubię poczytać o kosmetykach Bielendy, bo jeszcze niedawno wybierałam kremy tylko tej marki. Tymczasem ceny poszybowały bardzo w górę, a jakość- jak piszesz- niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzieki za recenzję. Bede omijać nienkusi mnie
OdpowiedzUsuń