Krem zamknięty jest w pięknym opakowaniu utrzymanym w pastelowych kolorach. Osoba projektująca tą grafikę naprawdę się postarała.
Tubka jest miękka dzięki czemu wydobywanie kremu jest bezproblemowe, tylko nakrętka jest trochę denerwująca. Zdecydowanie kremy do rąk powinny być zamykane na klik.
W środku znajduje się różowy krem o zapachu mlecznej czekolady z orzechami (dokładnie tak jak w opisie producenta). Krem jest lekki, raczej wodnisty, gładko się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy.
Tam gdzie skóra dłoni nie jest przesuszona sprawuje się dobrze, ale tam gdzie skóra jest przesuszona bywa kiepsko. Owszem zniwelowane są widoczne oznaki przesuszenia, ale skóra pozostaje wciąż szorstka. Nie daje efektu długotrwałego nawilżenia. Raczej nie nadaje się na zimę.
Generalnie miło się go używa, ale poza przyjemnym zapachem cudów nie ma co się spodziewać.
Skład:
Aqua, Glycerin,
Caprylic/Capric Triglyceride, Cetyl Alcohol, Dimethicone, Stearyl Alcohol,
Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cetearyl
Ethylhexanoate, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Ceteareth-20, Carbomer,
Propylparaben, Parfum, Stearic Acid, Palmitic Acid, Isopropyl Myristate, Sodium
Hydroxide, Benzyl Alcohol, Arachidic Acid, Lauric Acid, Myristic Acid,
Phenoxyethanol, Ci 15510, Ci 42090, Ci 16035
Ocena produktu:
Bez rewelacji
Pojemność:
75 ml
Cena:
8,90 (w promocji)
o! Całkiem nie drogi, i zapewne pachnie przyjemnie:)
OdpowiedzUsuńopakowanie bardzo słodkie:D
OdpowiedzUsuńniestety nie znam go
OdpowiedzUsuń