sobota, 19 września 2020

Bielenda - CBD Cannabidiol - Maseczka nawilżająco - detoksykująca


Maseczkę kupiłam w Rossmanie. Zainteresował mnie dodatek oleju z konopi indyjskiej i z ciekawości postanowiłam sprawdzić jak zadziała na moją skórę.
Maseczka zamknięta była w jednorazowej saszetce. I chociaż producent zapewniał, że jedno opakowanie starczy na dwa razy, to w moim przypadku wystarczyła mi na raz (bez nakładania grubej warstwy).
Maseczka miała kremową konsystencję, pachniała nieco ziołowo ale przyjemnie. Miała zielono – oliwkowy kolor. Po kilkunastu minutach nieco zaschła, ale nie zupełnie. Podczas zmywania była „śliska”, więc zmywanie warto było wykonać przy pomocy gąbeczki.
Po zastosowaniu moja skóra była wygładzona, uspokojona i nawilżona. Pory były zwężone a co za tym idzie mniej widoczne.
Efekty po zastosowaniu maski nie utrzymywały się długo, ale sądzę, że i tak warto było ją przetestować.

Skład:
Aqua (Water), Illite, Glycerin, Sodium Lactate, Magnesium Aluminum Silicate, Kaolin, Gluconolactone, Spirulina Maxima Powder, Niacamide Glyceryl Stearate, Cannabis Sativa Seed Oil, Cannabis Sativa Flower/Leaf/Stem Extract, Montmorillonite, Lactic Acid, Camellia Sinensis Leaf Powder, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, Xanthan Gum, Sodium Stearoyl Glutamate, Polysorbate 20, Disodium EDTA, Benzyl Alcohol, Sodium Dehydroacetate, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene.

Ocena produktu:
Fajna

Pojemność:
8 g

Cena:
1,99

6 komentarzy:

  1. Jeszcze nie poznałam te maseczki, a Bielendę uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również lubię Bielendę i co raz częściej po nią sięgam :)

      Usuń
  2. O tej serii czytałam bardzo pozytywne opinie, więc chętnie po coś sięgnę. Taka maseczka to fajna opcja na początek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ją była całkiem fajna, ale wolę wersję z niebieskim paskiem :)

    OdpowiedzUsuń