Robiąc zakupy na Lawendowej Szafie lubię kupować „dziwne” kosmetyki. Im jest on bardziej oryginalny, tym chętniej go kupię. W przypadku tego kosmetyku, skusiła mnie obiecywana konsystencja – mus.
Mus zamknięty był w plastikowym opakowaniu z nakrętką, więc siłą rzeczy, należało go nabierać palcami. I chociaż nie do końca mi się to podobało, to postanowiłam to zaakceptować.
Konsystencja kremowa, dość gęsta, biała i lekko błyszcząca (wizualnie przypominało mi to farbę do włosów). Zapach – migdałowy, delikatny, nie utrzymywał się na skórze.
Mus dobrze rozprowadzał się po twarzy, nie pienił się, łatwo się zmywał. Po zastosowaniu skóra była dobrze oczyszczona, nie przesuszona a uczucie minimalnego ściągnięcia zdarzało się rzadko.
Był to ciekawy kosmetyk, inny niż wszystkie inne jakie stosowałam do tej pory. Co prawda, po określeniu „mus” spodziewałabym się nieco lżejszej konsystencji ale koniec końców przyzwyczaiłam się do niej.
Skład:
Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract , Vegetable Glycerin, Stearic Acid, Ethylhexyl Stearate, Sodium Cocoamphoacetate, Cocamidopropyl Betaine, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Sodium Laureth-5 Carboxylate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Betaine, Triethanolamine, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Xylitylglucoside, Anhydroxylitol, Xylitol, Xanthan Gum, Perfume
Ocena produktu:
Fajny!
Pojemność:
110 ml
Cena:
10,69
Mus zamknięty był w plastikowym opakowaniu z nakrętką, więc siłą rzeczy, należało go nabierać palcami. I chociaż nie do końca mi się to podobało, to postanowiłam to zaakceptować.
Konsystencja kremowa, dość gęsta, biała i lekko błyszcząca (wizualnie przypominało mi to farbę do włosów). Zapach – migdałowy, delikatny, nie utrzymywał się na skórze.
Mus dobrze rozprowadzał się po twarzy, nie pienił się, łatwo się zmywał. Po zastosowaniu skóra była dobrze oczyszczona, nie przesuszona a uczucie minimalnego ściągnięcia zdarzało się rzadko.
Był to ciekawy kosmetyk, inny niż wszystkie inne jakie stosowałam do tej pory. Co prawda, po określeniu „mus” spodziewałabym się nieco lżejszej konsystencji ale koniec końców przyzwyczaiłam się do niej.
Skład:
Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract , Vegetable Glycerin, Stearic Acid, Ethylhexyl Stearate, Sodium Cocoamphoacetate, Cocamidopropyl Betaine, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Sodium Laureth-5 Carboxylate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Betaine, Triethanolamine, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Xylitylglucoside, Anhydroxylitol, Xylitol, Xanthan Gum, Perfume
Ocena produktu:
Fajny!
Pojemność:
110 ml
Cena:
10,69
Nigdy nie widziałam takiego musu.
OdpowiedzUsuńw Lawendowej szafie jest dużo "dziwnych" kosmetyków :D
Usuńpewnie sama z czystej ciekawości bym go kupiła :D
OdpowiedzUsuńbardzo często kupuję z ciekawości :D
UsuńZnowu pokazujesz ciekawy kosmetyk! Szkoda, że ciężko dostać tą markę stacjonarnie :)
OdpowiedzUsuń