Kąpiel jest dla mnie świetną formą relaksu, dlatego z wielka przyjemnością sięgam po wszelkie umilacze kąpieli.
Płyn miał ciemno brązowy kolor a po dodaniu do wody lekko się pienił. Pachniał dość rześko, o dziwo nie wyczuwalny był zapach borowiny (którego nie do końca lubię). W połączeniu z ciepłą wodą uwalniał się zapach bergamotki i lawendy.
Co do właściwości pielęgnacyjnych, to nie zauważyłam jakiś specjalnych efektów. Do plusów na pewno można zaliczyć brak wysuszenia skóry czy jakichkolwiek podrażnień. Dodatkowo w połączeniu z ciepłą wodą działał rozluźniająco, przez co kąpiel była bardzo przyjemna. Niestety płyn brudził wannę.
Płyn był całkiem przyjemny w użytkowaniu, chociaż nie dawał spektakularnych efektów w postaci dużej ilość piany czy fajnego koloru wody.
Skład:
Peat Extract, Polysorbate 20, Glycerin, Cellulose Gum, Silica, Disodium EDTA, Disodium Phosphate, Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Oil, Citrus Medica Limo- num (Lemon) Peel Oil, Lavendula Angustifolia Oil, Citral, Linalool, Limonene, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol
Ocena produktu:
OK
Pojemność:
300 ml
Cena:
21,49
Ciekawy produkt, kojarzy mi się z zabiegami SPA :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie ciekawy :)
Usuńoj kąpiele borowinowe to super sprawa.
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
Usuń