W czeluściach moich zapasów kosmetycznych odnalazłam oto tą maskę, którą kupiłam jeszcze na początku roku.
W opakowaniu - saszetce znajduje się średniej gęstości balsam o kolorze biało-zielonkawym. Zapach przypomina mi zapach farby do włosów, ale jest nieco bardziej ziołowy.
Samą maskę stosowałam na umyte włosy, na kilka minut, a później ją zmywałam. Moje włosy wchłaniały ją w ekspresowym tempie i do spłukania nie pozostawało zbyt wiele. Już podczas spłukiwania, włosy były gładkie i nie poplątane. Po wysuszeniu łatwo się układały i były miłe w dotyku. Co więcej, stylizacja włosów przebiegała szybciej i przy zużyciu mniejszej ilości kosmetyków utrwalających.
Maskę zużyłam w przeciągu miesiąca, więc wydajność względem pojemności bardzo dobra.
Chętnie ponownie kupię tą maskę.
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Methosulfate, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Vegetable Protein, Rhodiola Rosea Root Extract (różeniec górski), Empetrum Sibiricum Extract (bażyna syberyjska), Oxycoccus Palustris Seed Oil (żurawina błotna), Vaccinium Vitis-Idaea Seed Oil (borówka brusznica), Organic Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract (organiczny ekstrakt z kwiatów malwy), Rosa Davurica Oil (olej z daurskiej róży), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Citric Acid
Ocena produktu:
Bardzo dobry
Pojemność:
100 ml
Cena:
3,26 (w promocji)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz