Maseczka trafiła do mnie podczas zakupów w Rossmannie w czasie trwania promocji 2+2 na pielęgnację twarzy jeszcze w maju.
Opakowanie to miękka tubka, stawiana na nakrętce. Z wydobywaniem produktu nie było problemu, od początku do końca.
Bardzo zaskakująca była konsystencja tej maseczki, dość rzadka, lejąca się, coś w stylu mleczka do demakijażu. Po nałożeniu na twarz lekko gęstniała, ale nie zastygała. Zapach był dość chemiczny, z niczym konkretnym mi się nie kojarzył.
Działanie maseczki było poprawne, chociaż na początku stosowania miałam uczucie lekkiego mrowienia (wcześniej wykonałam dość intensywny peeling mechaniczny), które dość szybko zniknęło. Po zastosowaniu maseczki skóra była leciutko zmatowiona i delikatnie nawilżona.
Generalnie nie zauważyłam żadnych spektakularnych efektów po jej zastosowaniu. Nie podobała mi się też jej rzadka konsystencja. Dobrze, że się skończyła.
Skład:
Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Kaolin, Helianthus Annuus Seed
Oil, Octyldodecanol, Panthenol, Parfum, Cetearyl Alcohol,
Phenoxyethanol, Palmitic Acid, Stearic Acid, Xanthan Gum, Sodium
Benzoate, Albumen, Tocopherol, Lactic Acid, Ethylhexylglycerin
Ocena produktu:
Nie dla mnie
Pojemność:
40 ml
Cena:
5,99 (w promocji)
Z tej serii Isany znam tylko peeling. Miałam też chęć wypróbować tą maseczkę, ale po przeczytaniu kilku opinii zmieniłam zdanie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda czasu na ten kosmetyk...
UsuńMiałam peeling z tej serii i szału nie było, więc maskę sobie też daruje :)
OdpowiedzUsuńi bardzo dobrze :)
UsuńSzkoda, że nie przyniosła większych efektów. Chciałam ją kupić, ale jednak odpuszczę xp
OdpowiedzUsuńnie jest jakaś wybitna, więc polecam sobie ją odpuścić :)
UsuńOgólnie kusiła mnie ta jajeczna seria, ale przez moje spore zapasy nic nie kupiłam ;) Teraz wiem, że w przypadku maseczki nie mam czego żałować ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie, nie ma co żałować...
UsuńSłyszałam o tej serii i szału nie było, więc sobie odpuściłam ją całkowicie 😊
OdpowiedzUsuńi bardzo dobrze! Z całej tej serii jeden kosmetyk wg mnie jest ok, pianka.
UsuńRaczej nie kupie
OdpowiedzUsuńsą lepsze maseczki...
Usuńpodobno skład nie najgorszy ale działanie nie powala..
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, szkoda tylko, że nie widziałaś efektu wow:(
OdpowiedzUsuńNo niestety...
UsuńMnie akurat nic z tej serii nie kusi :) więc na maseczkę na pewno się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńmoże to i dobrze :)
UsuńCzytałam wiele pozytywów o tej serii. Szkoda, że maseczka Cię rozczarowała.
OdpowiedzUsuńNiestety...
UsuńCZyli spokojnie można ją sobie odpuścić.
OdpowiedzUsuńraczej tak :)
UsuńJA zaś polubiłem tę linię jajeczną :D
OdpowiedzUsuńu mnie tylko jeden produkt się sprawdził... pianka
UsuńWidziałam boom na tę maskę na Instagramie, ale się ie skusiłam. jako nastolatka robiłam sobie maski z jajka i pamiętam, że odżywiały, ale i przesuszały mi cerę. Teraz mam suchą, więc wolę unikać wszystkiego, co może przesuszyć...
OdpowiedzUsuńBrawo Ty że jednak nie kupiłaś :)
Usuń