Kosmetyk kupiony w Biedronce, spontanicznie, bez planu wpadł mi do koszyka... rok temu.
Opakowanie to miękka tubka, stawiana na nakrętce, zamykanej na klik. Bezproblemowe użytkowanie od początku do końca.
Konsystencja dość rzadka, lejąca się, nieco tłustawa, coś w stylu mleczka do demakijażu. Olejek miał żółtawą barwę i przyjemny zapach. Najbardziej wyczuwalny był zapach olejku migdałowego.
Olejku używałam przed każdym prostowaniem włosów (czyli co dwa dni) na suche włosy. Robiłam to bardziej z przyzwyczajenia niż dla ochrony przed wysoką temperaturą (chociaż na opakowaniu nie ma nic wspomniane na ten temat). W moim odczuciu włosy nieco łatwiej poddawały się stylizacji i trochę mniej się puszyły. Nie był to oczywiście żaden efekt WOW, ale zawsze coś...
Kosmetyk nie wywarł na mnie większego wrażenia i raczej do niego nie wrócę. Miło będę wspominać jedynie jego zapach.
Skład:
Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Cocos Nuifera Oil/Coconut Oil, Cetyl
Esters, Cetyl Alcohol, Amodimethicone, Behentrimonium Methosulfate, CI
19140/Yellow 5, CI 15985/Yellow 6, Niacinamide, Saccharum Officinarum
Extract/Sugar Cane Extract, Macadamia Ternifolia Seed Oil,
Hydroxypropyltrimonium Lemon Protein, Phenoxyethanol, Trideceth-6,
Chlorhexidine Digluconate, Simmondsia Chinensis Seed Oil/Jojoba Seed
Oil, Limonene, Camellia Sinensis Leaf Extract, Linalool, Benzyl Alcohol,
Benzyl Salicylate, Benzyl Cinnamate, Pyrus Malus Fruit Extract/Apple
Fruit Extract, Pyridoxine HCl, Geraniol, BHT, Citric Acid, Cetrimonium
Chloride, Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter, Citronellol, Citral,
Citrus Limon Peel Extract/Lemon Peel Extract, Prunus Amygdalus Dulcis
Oil/Sweet Almond Oil, Coumarin, Leuconostoc/Radis Root Ferment Filtrate,
Hexyl Cinnamate, Parfum/Fragrance.
Ocena produktu:
OK
Pojemność:
150 ml
Cena:
14,99
Raczej nie będę się za nim specjalnie oglądać :)
OdpowiedzUsuńnie jest wielkim odkryciem, można się bez niego obejść...
UsuńDobrze, że przy takim zastosowaniu jakiś tam efekt był, niż miałoby nie być żadnego :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńDobrze, że chociaż zapach był przyjemny! 😃
OdpowiedzUsuńChociaż tyle :)
Usuńwow nawet nie wiedziałam, że garnier ma coś takiego w ofercie!
OdpowiedzUsuńja też, dopóki nie zobaczyłam na własne oczy :)
Usuńpóki co mam zapas tego typu produktów :)
OdpowiedzUsuńtakie kosmetyki zużywają się powoli, przynajmniej u mnie :)
UsuńZApach to trochę za mało by wrócić do produktu, ja za marką Fructis jakoś nie przepadam wiec si nie skuszę.
OdpowiedzUsuńnie jest to kosmetyk pierwszej potrzeby... :)
Usuńudanego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńTo raczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuńsą lepsze kosmetyki... :)
UsuńTo dobrze, że go nie kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńnie wielka strata :)
UsuńMnie on nie kusi :)
OdpowiedzUsuń