Aby wprowadzić się w iście świąteczny nastrój, postanowiłam wypróbować inspirowany świętami, płyn do kąpieli Merry Me od Oriflame.
Co do opakowania, w sumie nie można się do niczego "przyczepić". Gdy używamy płynu zgodnie z przeznaczeniem, wszystko jest w porządku. No chyba, że (tak jak ja) używa się płynu do kąpieli również jako żelu pod prysznic. W tym wypadku opakowanie, jest troszę problematyczne, bo nie ma żadnego ogranicznika i łatwo wylać go za dużo.
Zapach iście świąteczny, cynamonowo - waniliowy, otulający. Kojarzący się z ciepłą i rodzinną atmosferą świąt Bożego Narodzenia. Chociaż mam małe podejrzenie, że zapach ten pojawia się co roku, lecz w innym opakowaniu...
Samo działanie kosmetyku, w roli płynu do kąpieli i w roli żelu pod prysznic, było dobre. Skutecznie oczyszczał ciało, chociaż lekko przesuszał skórę. Na szczęście zastosowanie balsamu, rozwiązywało ten problem.
Przez cały okres świąteczny i poświąteczny, płyn ten umilał mi kąpiele. Jednak nie pokochałam, go tak mocno aby do niego powrócić.
Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Glycerin,
Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Benzoate, Citric
Acid, Dmdm Hydantoin, Limonene, Hexyl Cinnamal, Coumarin, Sodium Citrate
Ocena produktu:
OK
Pojemność:
300 ml
Cena:
9,90 (w promocji)
Ładna buteleczka :)
OdpowiedzUsuńświąteczna :)
UsuńLubię używać płynu też jako żelu. Na pewno spodobałby mi się zapach. Poza tym nie mam wielkich wymagań :)
OdpowiedzUsuńw sumie nie ma dużej różnicy przy używaniu płynu jako żelu pod prysznic :)
Usuń