Serum zamknięte było w wygodnym opakowaniu z pompką, dzięki temu, wydobywanie kosmetyku było bezproblemowe. Pompka była dodatkowo zabezpieczona zawleczką, chroniącą przed rozlaniem produktu.
Konsystencja serum była gęsta, żelowo - olejowa. Zapach delikatny, subtelny i bardzo przyjemny.
Serum nie sklejało włosów ani ich nadmiernie nie obciążało. Stosowałam je na końcówki włosów, aby je zdyscyplinować, zmniejszyć ich puszenie się i nadać im blasku. Oczywiście wygląd końcówek był poprawiony doraźnie, ale taki efekt był dla mnie wystarczający.
I chociaż stosowałam to serum ze zmienną częstotliwością, to starczyło mi na około rok.
Produktom tego typu, nie stawiam zbyt wysokich wymagań, bo jakoś nie wierzę, że efekt po ich zastosowaniu będzie trwały. W codziennym stosowaniu serum sprawdzało się dobrze więc chętnie sięgnę po podobny produkt w przyszłości.
Skład:
Aloe Barbadensis Extract,
Amyl Cinnamal.,
Benzyl Alcohol,
Benzyl Benzoate,
Camellia Sasanqua (Camellia) Seed Oil,
Citronellol,
Dimeticonol,
Farnesol,
Geraniol,
Olea
Europaea (Olive) Fruit Oil,
Oryza Sativa (Rice) Germ Oil,
Pinus
Sibirica,
Cyclopentasiloxane
Ocena produktu:
Fajny!
Pojemność:
30 ml
Cena:
9,49
Całkiem fajne było to serum, jak miałam długie włosy. Obecnie nie potrzebuję takiego produktu 😉
OdpowiedzUsuńpotwierdzam!
UsuńSprawdziłabym chętnie:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie!
Usuń