Wciąż próbuję ograniczać się w kupowaniu kosmetyków pielęgnacyjnych. Co raz częściej staram się zaplanować zakupy, tylko tego czego naprawdę potrzebuję. W lutym wyszło mi tak:
1. Natura Estonica Bio - Nawilżająca maseczka do twarzy
2. L'oreal Paris - Olejek do włosów
3. AA - Japan Rituals - Kremowa maska do twarzy
4. Yumi - Żel aloesowy
5. Flos-Lek - Pomadka do ust
6. Biehlenda - Fresh Juice - Płyn micelarny
7. Rexona - Aloe Vera Scent - Antyperspirant 48h w sztyfcie
No i tak prezentują się moje zakupy kosmetyczne w lutym. Jak widać nieco ograniczyłam się z wydatkami, ale do ideału jeszcze nieco brakuje...
Najważniejsze, żeby denko przewyższało nowości a reszta sama jakoś pójdzie. Przynajmniej mnie bardzo często tak wychodzi 😉 Z twoich nowości ciekawi mnie ten żel Yumi. Ostatnio to popularna marka.
OdpowiedzUsuńNa szczęście denko przewyższa nowości :D a żel właśnie zaczynam testować :)
UsuńCiekawi mnie oczywiście maseczka Natura Estonica :) Miałam ten płyn micelarny i był super!
OdpowiedzUsuńz pewnością maseczkę zrecenzuję :) mam nadzieję że płyn micelarny mi się spodoba tak samo jak żel z tej serii :)
UsuńZainteresowała mnie maseczka Natura Estonica Bio :) Kuszą mnie płyny micelarne od Bielendy z tej serii.
OdpowiedzUsuńwkrótce pierwsze recenzje :)
UsuńCiekawie nowości kosmetyczne :) Niestety nic nie znam :D Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńdzięki !
Usuń