To już kolejna odsłona olejku do włosów od Fitokosmetik, tym razem wersja łopianowa.
Powtórzę to po raz nie wiem który, saszetka jest bardzo niewygodna w użytkowaniu i dlatego konieczne jest przelanie olejku do jakiegoś bardziej wygodnego opakowania.
Konsystencja jak na olejek dość lekka, wodnista. Nie jest to typowy ciężki olej, który ciężko zmyć.
Olejek nakładam zazwyczaj na skalp w celu nawilżenia, a następnie usunięcia nadmiaru łuski. Po zastosowaniu skóra głowy jest dobrze nawilżona, łuska łatwiejsza w usunięciu, przynosi mi też chwilową ulgę na swędzący skalp. Co do samych włosów to są one odżywione i wygładzone, miłe w dotyku. Dwie, trzy krople olejku świetnie sprawdzi się jako serum na rozdwojone końcówki.
Olejek pachnie ziołowo, ale nie jest to zbyt intensywny zapach. Nie utrzymuje się on na włosach po zmyciu olejku. Jedna saszetka wystarcza na dwa zastosowania.
Olejek w wersji łopianowej również fajnie sprawdził się na moich włosach i skalpie.
Skład:
Arctium Lappa Root Oil, Caprylic/Capric Triglycerides, Hippophae Rhamnoides Extract, Hypericum Perforatum Extract, Urtica Dioica Extract, Lippia Citridora Oil, Citrus Aurantifolia Oil, Limonene, Linalool
Ocena produktu:
Bardzo dobry
Pojemność:
20 ml
Cena:
5,43
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz