Peeling wpadł w moje ręce podczas wizyty w Rossmannie, trwała wtedy akurat promocja 2+2, więc nabyłam go za bardzo niewielką kwotę.
Opakowanie jak wiele innych produktów u Joanny. Na pewno plus za możliwość postawienia na nakrętce.
Zapach peelingu - odrażający. Zapewne jest to zapach borowiny, mi przypominał słodkie błoto, generalnie bardzo mdły. Osoby szczególnie wrażliwe na zapachy powinny go omijać szerokim łukiem.
Peeling ma małe, delikatne drobinki, przez co złuszczanie jest bardzo delikatne (prawie niezauważalne). Producent zapewnia, że kosmetyk ma właściwości detoksykujące, odmładzające i koniec końców powinniśmy mieć gładką i jędrną skórę. Niestety detoksykacji i odmłodzenia nie da się zmierzyć w jakiejś skali, a skóra nie stanie się gładka i jędrna tylko po użyciu tego kosmetyku. Więc z wszystkich obietnic producenta, to mogę ocenić tylko te dotyczące oczyszczania ciała i właściwości peelingujących. A więc myć myje, peelinguje raczej słabo. Starcza może na 4-5 użyć. Generalnie rzecz ujmując, jest słaby.
Skład:
Aqua, Prunus Armeniaca Seed Powder, Glycerin,
Cocamidopropyl Betaine, Disodium Laureth Sulfosuccinate,
Triethanolamine, acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer,
Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Hydroxypropyl Guar
Hydroxypropyltrimonium Chloride, Xanthan Gum, Peat Extract, Propylene
Glycol, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Phenoxyethanol, Benzoic Acid,
Parfum
Ocena produktu:
Słaby
Pojemność:
100 ml
Cena:
2,75 (2+2 w Rossmannie)
Dawno temu miałam ten peeling, bo wiele osób się nim 'jarało', ale dla mnie też słabizna.
OdpowiedzUsuńMiałam taki ale inną wersje. Borowinowe okłady miałam na kręgosłup w Uzdrowisku, bardzo pomogło. Borowina dobra rzecz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń