W przypadku kosmetyków katalogowych, zwracam uwagę na opakowanie. Im ładniejsze, tym większe prawdopodobieństwo, że skuszę się na dany kosmetyk.
Maseczka zamknięta była w sporych rozmiarów saszetce. Płachta była bardzo mocno nasączona, do tego stopnia, że trudno było ją rozłożyć. Sama płachta była natomiast dość cienka, ale na szczęście nie rozerwała się.
Maska pięknie pachniała świeżymi owocami. Płyn co prawda nie spływał, ale najlepszą pozycją do trzymania maski, była pozioma pozycja ciała. Maseczkę trzymałam na twarzy, znacznie dłużej niż zalecał producent i było to na tyle relaksujące, że zasnęłam. Po zastosowaniu maseczki, w opakowaniu pozostało jeszcze trochę esencji, którą przelałam do innego, zamykanego opakowania i zużyłam w późniejszym czasie.
Po zastosowaniu maski, skóra była odświeżona, rozświetlona i lekko nawilżona. Innych efektów nie zauważyłam.
Używanie tej maseczki było bardzo przyjemne i relaksujące. Co do działania pielęgnacyjnego to efekty nie były spektakularne, ale nie żałuję, że ją przetestowałam.
Skład:
Aqua, Butylene Glycol, Glycerin, Trehalose, 1,2-Hexanediol, Hydroxyacetophenone, Sodium Lactate, Xanthan Gum, Allantoin, Hydroxyethylcellulose, Polymethylsilsesquioxane, Dimethicone, Dipotassium Glycyrrhizate, Disodium Edta, Isohexadecane, Ppg-26-Buteth-26, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Pca, Urea, Peg-40 Stearate, Hydrolyzed Sodium Hyaluronate, Lactobacillus/Punica Granatum Fruit Ferment Extract, Cetearyl Methicone, Steareth-2, Steareth-21, Parfum, Phenoxyethanol, Vitis Vinifera Seed Extract, Triacetin, Caprylyl Glycol, Chlorphenesin, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Polyquaternium-51, Salix Alba Bark Extract, Sodium Hyaluronate, Benzoic Acid, Methylparaben, Sodium Benzoate, Citric Acid, Potassium Sorbate
Ocena produktu:
Fajna!
Pojemność:
24 ml
Cena:
7,99 (w promocji)
Maseczka zamknięta była w sporych rozmiarów saszetce. Płachta była bardzo mocno nasączona, do tego stopnia, że trudno było ją rozłożyć. Sama płachta była natomiast dość cienka, ale na szczęście nie rozerwała się.
Maska pięknie pachniała świeżymi owocami. Płyn co prawda nie spływał, ale najlepszą pozycją do trzymania maski, była pozioma pozycja ciała. Maseczkę trzymałam na twarzy, znacznie dłużej niż zalecał producent i było to na tyle relaksujące, że zasnęłam. Po zastosowaniu maseczki, w opakowaniu pozostało jeszcze trochę esencji, którą przelałam do innego, zamykanego opakowania i zużyłam w późniejszym czasie.
Po zastosowaniu maski, skóra była odświeżona, rozświetlona i lekko nawilżona. Innych efektów nie zauważyłam.
Używanie tej maseczki było bardzo przyjemne i relaksujące. Co do działania pielęgnacyjnego to efekty nie były spektakularne, ale nie żałuję, że ją przetestowałam.
Skład:
Aqua, Butylene Glycol, Glycerin, Trehalose, 1,2-Hexanediol, Hydroxyacetophenone, Sodium Lactate, Xanthan Gum, Allantoin, Hydroxyethylcellulose, Polymethylsilsesquioxane, Dimethicone, Dipotassium Glycyrrhizate, Disodium Edta, Isohexadecane, Ppg-26-Buteth-26, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Pca, Urea, Peg-40 Stearate, Hydrolyzed Sodium Hyaluronate, Lactobacillus/Punica Granatum Fruit Ferment Extract, Cetearyl Methicone, Steareth-2, Steareth-21, Parfum, Phenoxyethanol, Vitis Vinifera Seed Extract, Triacetin, Caprylyl Glycol, Chlorphenesin, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Polyquaternium-51, Salix Alba Bark Extract, Sodium Hyaluronate, Benzoic Acid, Methylparaben, Sodium Benzoate, Citric Acid, Potassium Sorbate
Ocena produktu:
Fajna!
Pojemność:
24 ml
Cena:
7,99 (w promocji)
Po zimie takie odświeżanie cery przy pomocy maseczek jest bardzo dobre. Maseczka bardzo interesująca i warto ją wypróbować. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńmoja cera właśnie tego potrzebuje
UsuńLubię antyoksydacyjne maseczki, z Oriflame dawno już nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńmoże się skusisz :)
UsuńJa póki co nie planuję jej testować.
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś :)
UsuńMiałam okazję jej używać, ale jakoś szału u mnie ta maska nie zrobiła
OdpowiedzUsuńbyła przyjemna, ale nie było spektakularnych efektów :)
UsuńMiałam kilka maseczek w płachcie ale to nie dla mnie, bo nie lubię trzymać takiej płachty na twarzy:)
OdpowiedzUsuńja również jeszcze nie do końca przekonałam się do tego typu maseczek :)
UsuńNie znam.
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś przetestujesz :)
UsuńMaseczek używam rzadko, ale może do tej się przekonam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś :)
Usuńoriflame dawno nie mialam
OdpowiedzUsuńja stosuję Oriflame tylko od czasu do czasu :)
UsuńMiałam ją i jest całkiem fajna maseczka
OdpowiedzUsuń