sobota, 21 sierpnia 2021

Floresan - Aktywny olej pieprzowo - łopianowy


 
Jeśli prezentuję kosmetyki rosyjskie, to z pewnością pochodzą one z Lawendowej Szafy. Nie inaczej jest oczywiście w tym przypadku.
Olejek zamknięty był w plastikowym opakowaniu z nakrętką. Zakończenie nakrętki miało dodatkowo odkręcany czubeczek, co zdecydowanie ułatwiało nakładanie olejku na skórę głowy. Jednak zakończenie tego czubeczka miało dość ostre krawędzie, przez co drapało  skórę.
Olejek miał żółty kolor, pachniał ziołowo, ale całkiem przyjemnie. Konsystencja oleista, niezbyt gęsta.
Olejek stosowałam głównie na skalp, aby go nawilżyć. W tej roli sprawdzał się dobrze, pomagał mi także w usuwaniu łuski.
Zgodnie z zapewnieniami producenta olej miał zapobiegać wypadaniu włosów. Chociaż ostatnimi czasy miałam z tym problem, to nie zauważyłam aby olejek, w jakiś szczególny sposób pomógł.
Do plusów mogę jednak zaliczyć fakt, że łatwo się zmywał i nie obciążał włosów.
Dla moich potrzeb nawilżania skalpu, sprawdził się dobrze.

Skład:
Glycine Soja Oil, Capsicum Annuum Extract, Arctium Majus Root Extract, Urtica Dioica Extract, Ricinus Communis Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum.

Ocena produktu:
OK

Pojemność:
100 ml

Cena:
12,19

9 komentarzy:

  1. Czyli taki poprawny nie drogi produkt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się raczej nie skuszę. To chyba typowy średniak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Produkt zbytnio mnie nie zaciekawił :/
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze widzę taki olejek...bardzo mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  5. O właściwościach pieprzu trochę słyszałem, ale, że jest to produkt do włosów jeszcze nie.

    OdpowiedzUsuń