Chociaż ostatnio unikam marki Nivea, bo jakoś mi nie leży i nie wpisuje się w moje trendy pielęgnacyjne, to skuszona atrakcyjną ceną, sięgnęłam po tą odżywkę. Jedyne wymagania jakie jej stawiałam to takie, aby nadawała się do codziennej pielęgnacji.
Opakowanie na plus za możliwość postawienia na nakrętce. Niestety, wydobywanie odżywki (zwłaszcza pod koniec) było kłopotliwe ze względu na gęstą konsystencję. Pod koniec opakowania dodałam trochę wody, aby móc zużyć kosmetyk do końca. Zapach nie zachwyca, mocno chemiczny.
Producent obiecuje, że odżywka: "widocznie zwiększa objętość i nie obciąża włosów, chroni włosy ułatwiając ich rozczesywanie". Działanie odżywki całkiem dobre, włosy są wygładzone, łatwo się rozczesują. Rzeczywiście nie są obciążone, ale zwiększenia objętości nie zauważyłam ( no i dobrze, bo zupełnie tego nie potrzebuję).
Generalnie odżywkę zaliczam do przeciętniaków, zwłaszcza, że jej skład jest daleki od naturalnego.
Skład:
Aqua, Stearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Dimethicone, Stearamidopropyl
Dimethylamine, Lanolin Alcohol (Eucerit®), Macadamia Ternifolia Seed
Oil, Bambusa Vulgaris Shoot Extract, Silicone Quaternium-18, Guar
Hydroxypropyltrimonium Chloride, Lactic Acid, Coco-Betaine, Trideceth-6,
Sodium Chloride, Trideceth-12, C12-15 Pareth-3, Cocamidopropyl Betaine,
Citric Acid, Propylene Glycol, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol,
Ethylhexylglycerin, Benzyl Alcohol, Citronellol, Parfum
Ocena produktu:
Przeciętniak
Pojemność:
200 ml
Cena:
3,29 (wyprzedaż)
Też mi nie po drodze z Nivea i dawno nie miałam nic z tej marki, a produkty wspominam tak, jak Ty piszesz o tym - przeciętniaki.
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu skusić się na odżywkę Nivea. Tej jeszcze nie miałam, ale jak przeciętna to nie wiem czy wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnawet fajne mają te produkty
OdpowiedzUsuńKiedyś szampon tej marki mnie uczulił i od tego czasu unikam ich produktów do włosów.
OdpowiedzUsuń