Kiedy tylko w Rossmannie pojawiła się (a w dodatku w promocji) najnowsza wersja maski od Garniera, Hair Food Aloe po prostu musiałam ją kupić! Zwłaszcza, że miałam już jedną z tych masek, wersję z jagodami Goji i była bardzo dobra.
To co jest charakterystyczne dla tych masek, ich opakowanie jest sporych rozmiarów. Przy odkręcaniu trzeba było uważać, aby nie upuścić kosmetyku. Maskę trzeba nabierać bezpośrednio z
opakowania, co stanowi pewne ułatwienie, bo bez problemu możemy dołożyć maski gdy zajdzie taka potrzeba. Osobiście jednak uważam, że samo opakowanie powinno być zmniejszone, bo zajmuje sporo miejsca i jest nieco nie poręczne.
Maska ma piękny delikatny, subtelny zapach (choć tak naprawdę nie wiem czy to jest rzeczywiście zapach aloesu).
Maskę
stosowałam zazwyczaj po umyciu włosów, pozostawiając ją na kilka minut na głowie.
Szampony, które stosowałam w tamtym czasie, mocno plątały włosy, na szczęście maska rozwiązywała (a właściwie rozplątywała) ten
problem. Po zastosowaniu maski włosy były wygładzone i dobrze się
układały. Nie zdarzyło mi się, abym przesadziła z ilością tej maski, bo nigdy moje włosy nie były oklapnięte z jej powodu.
Głównym zadaniem tej maski było nawilżenie włosów. U mnie efekt nie był może powalający, ale zauważalny. Duża pojemność maski, wystarczyła na wiele zastosowań.
Generalnie, maska jest to bardzo dobry kosmetykiem do pielęgnacji włosów z fajnym składem. Chętnie przetestuję inne wersje tych masek, pozostały mi do przetestowania wersje: bananowa, papaja i makadamia.
Skład:
Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Myristate, Stearamidopropyl Dimethylamine Glycine Soja Oil/Soybean Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Helianthus Annuus Seed Oil/Sunflower Seed Oil, Vitis Vinifera Fruit Extract/Grape Fruit Extract, Cocos Nucifera Oil/ Coconut Oil, Sodium Hydroxide, Coco-Caprylate/Caprate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Tartaric Acid, Cetyl Estesr, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Salicylic Acid, Linalool, Geraniol, Citronellol, Benzyl Alcohol, Parfum/Fragrance.
Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Myristate, Stearamidopropyl Dimethylamine Glycine Soja Oil/Soybean Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Helianthus Annuus Seed Oil/Sunflower Seed Oil, Vitis Vinifera Fruit Extract/Grape Fruit Extract, Cocos Nucifera Oil/ Coconut Oil, Sodium Hydroxide, Coco-Caprylate/Caprate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Tartaric Acid, Cetyl Estesr, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Salicylic Acid, Linalool, Geraniol, Citronellol, Benzyl Alcohol, Parfum/Fragrance.
Ocena produktu:
Bardzo dobry
Pojemność:
390 ml
Cena:
19,34
Chciałam przetestować bananów maskę z tej serii:)
OdpowiedzUsuńJak zejdę z zapasów to kupuję kolejną z tej serii :)
UsuńZaciekawiłaś mnie ta maska. Na razie mam zapas w tej kategorii, ale jak się nieco uszczupli to chętnie wypróbuję 😉
OdpowiedzUsuńTeż mam zapas w tej kategorii :) Póki co powoli z niego schodzę :)
UsuńOd dłuższego czasu mam ochotę wypróbować którąś z wersji tych masek :) Ale najpierw musze zużyć trochę tych co mam na stanie. W sumie to mam czas na zastanowienie się którą wybrać ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam zapas masek do włosów :) poki co dzielnie schodzę z zapasów :)
UsuńNajbardziej jestem ciekawa bananowej. Koniecznie napisz jak zadziałała. Obserwuję i Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńBananową też przetestuję :)
UsuńBardzo lubię maski do włosów z Garniera, tę testowałam i również mi się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Aleksandra
To super! Przede mną jeszcze 3 inne maski z tej serii :)
UsuńWiele osób chwali maski z tej serii :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę fajne :)
UsuńChętnie wyprobuje
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCiekawa jestem jak sprawdzi się u mnie :)
OdpowiedzUsuńTej wersji maseczki jeszcze nie miałam, przyznam że byłam bardzo ciekawa recenzji :D Jak na taki skład, działanie wydaje się całkiem w porządku :D
OdpowiedzUsuńMiodki z Oriflame! Wieki nie miałam!
OdpowiedzUsuń