Pianka Isana Young Egg White trafiła do mnie w maju, za sprawą promocji 2+2 w Rossmannie.
Ze strony opakowania, nie miałam żadnych problemów. Od początku do końca działało bez zarzutu. A jedyną niedogodnością było to, że nie było widać ile produktu pozostało.
Po naciśnięciu pompki, wydobywała się delikatna pianka, gotowa do użycia. Miała delikatny, subtelny zapach. Łatwo rozprowadzała się po skórze, domywała pozostałości po makijażu, nie pozostawiając uczucia ściągnięcia. Obyło się również bez podrażnień czy jakiegokolwiek podrażnienia.
Z całej serii Isana Young Egg White ta pianka była najlepsza. Nie mam właściwie do niej żadnych zastrzeżeń. Nie jest oczywiście dla mnie odkryciem roku, ale robiła wszystko to czego wymagam od tego rodzaju kosmetyków. I podobno ma dobry skład...
Skład:
Aqua, Coco-Glucoside, Glycerin, Sodium, Coco-Sulfate, Glyceryl Oleate, Decyl Glucoside, Citric Acid, Panthenol, Parfum, Sodium Benzoate Albumen, Potassium Sorbate, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate
Aqua, Coco-Glucoside, Glycerin, Sodium, Coco-Sulfate, Glyceryl Oleate, Decyl Glucoside, Citric Acid, Panthenol, Parfum, Sodium Benzoate Albumen, Potassium Sorbate, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate
Ocena produktu:
Bardzo dobra
Pojemność:
100 ml
Cena:
9,90 (w promocji)
Ciekawy produkt. Moje dzieciaki na bank byłyby nim zachwycone. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńz pewnością :D
UsuńLubię Isanę,mają dobre kosmetyki☺
OdpowiedzUsuńisanę znam słabo, dopiero poznaję :)
UsuńZ tej serii znam tylko peeling. Może kiedyś się skuszę na tą piankę, póki co używam pianki z Avon :)
OdpowiedzUsuńmam peeling, wkrótce pewnie go zrecenzuję :)
UsuńZ całej serii właśnie ta pianka zbiera najwięcej pozytywnych opinii ;) Jednak ja nie używam tego typu produktów (wolę mocniej oczyszczające) no i peeling dla mnie był słaby, więc nie skuszę się na ten produkt :)
OdpowiedzUsuńpianka wg mnie jest godna uwagi, reszta nie.
Usuńostatnio dawno nie sięgałam po Isanę
OdpowiedzUsuńja dopiero poznaję :)
UsuńNie znam, no i nie poznam, bo to chyba limitka. Ostatnio ciekawi mnie seria "botaniczna" Isany.
OdpowiedzUsuńwydaje mi się że jest na stałe w ofercie, ale mogę się mylić...
UsuńKusiła mnie cała ta jajeczna seria ;) Może ewentualnie tę piankę zakupię :)
OdpowiedzUsuńjedyna jest godna uwagi :)
UsuńNa tę serię czaję się od dłuższego czasu, ale ciągle wpada coś innego do testów :) Prędzej czy później na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńciekawe jak się sprawdzi u Ciebie :)
UsuńMarkę isana bardzo lubie. Często sprawdza sie u mnie dużo lepiej niż produktu znanych renomowanych Marek. Tej pianki jeszcze nie miałam sle musze wypróbować
OdpowiedzUsuńjest fajna :)
UsuńIsana raczej rzadko gości w mojej kosmetyczce ale ta pianka wypada ciekawie
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak :)
UsuńKiedyś kosmetyki z tej serii bardzo mnie kusiły, ale obecnie już tyle o nich czytałam, że sama nie wiem czy się na tą piankę skuszę pomimo pozytywnej recenzji :)
OdpowiedzUsuńcałą seria nie jest wybitna, najlepsza jest pianka
UsuńI to mnie przekonuje
OdpowiedzUsuńsuper :)
Usuń