Maseczkę upolowałam wraz z magazynem Zwierciadło jakiś czas temu. Maska musiała chwilę odczekać na swoją kolej, ale przyszła na nią kolej...
Maseczka zamknięta jest w niewielkim opakowaniu z nakrętką. Opakowanie posiada z boku naklejkę, której ciągłość gwarantuje to, że kosmetyk nie był wcześniej otwierany. Po odkręceniu nakrętki, maseczka dodatkowo zabezpieczona jest sreberkiem, gwarantującym szczelność produktu.
Maseczka miała niezbyt gęstą konsystencję, trochę rzadszą niż standardowe maski do włosów. Miała lekko fioletowawy kolor i piękny kwiatowy zapach.
Początkowo miałam problem z jej nakładaniem, bo nabierałam jej za dużo i część spadała mi z dłoni. Dlatego najlepiej taki produkt nakładać w niewielkich ilościach, dokładając po trochu w razie potrzeby. Maska szybko wchłaniała się we włosy i niemal znikała (czasami myślałam, że jej nie ma na włosach). Przy zmywaniu włosy były gładkie i rozplątane.
Gdy włosy wyschły, były mega obciążone. Jeszcze nigdy, żadna maska nie obciążała moich włosów tak bardzo... Chociaż moje włosy przy takim obciążeniu wyglądały fajnie, wreszcie przestawały się puszyć, to pod czas układania miałam wrażenie, że ich nie umyłam. Były bardzo tłuste...
Podsumowując, z tą maseczką miałam taką "love-hate relationship". Bo z jednej strony nienawidzę mieć uczucia niedomytych włosów a z drugiej strony moje mega puszące się włosy potrzebowały mega obciążenia. Jedynym rozwiązaniem było stosowanie tej maseczki z umiarem.
Skład:
Aqua, Cetyl Alcohol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Glycerin, Panthenol, Isoamyl Laurate, Isoamyl Cocoate, Hydroxystearic Acid, Symphytum Officinale Root Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Hydrolyzed Oats, Tocopheryl Acetate, Hydrolyzed Wheat Protein, Lactic Acid, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Cocamidopropyl Betaine, Coco-glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Benzoate, Pinus Silvestris Oil, Parfum, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool
Ocena produktu:
OK
Pojemność:
150 ml
Cena:
24,99
Nie miałam jeszcze maseczek Vianka.
OdpowiedzUsuńmoże spróbujesz i sprawdzisz jakie efekty będą u Ciebie :)
Usuńwlasnie jej uzywam!
OdpowiedzUsuńi jak?
UsuńNie lubię masek które tak obciążają włosy, z tego samego powodu co Ty. Więc ta maska raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńjeśli nie potrzebujesz dociążenia włosów to nie polecam :)
UsuńNie lubię masek, które az tak obciążają włosy, ale tak jak piszesz, czasami trzeba je zastosować
OdpowiedzUsuńmaska dla osób z bardzo puszącymi się włosami, dla innych może być totalną katastrofą :)
Usuńnie miałam maski tej marki ale chyba też się nie skuszę skoro obciąża włosy ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mocno obciąża ...
UsuńLubię kosmetyki tej marki, ale tej maski nie miałam
OdpowiedzUsuńmarkę lubię i ciągle coś od nich mam, ale jak widać nie wszystko mi pasuje...
UsuńNie wiem dlaczego ale marka Vianek jakoś do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńwidocznie to nie Twoje klimaty... na szczęście na rynku nie brakuje nam kosmetyków :)
UsuńJak obciąża włosy to raczej nie dla mnie, markę znam i kilka ich produktów używałam.
OdpowiedzUsuńVianka wciąż odkrywam, ta maska bardzo mnie zaskoczyła swoim działaniem...
UsuńKocham kosmetyki Vianek :) Uważam, że są naprawdę świetnej jakości i doskonale działają na moją skórę :) Niestety tej maski jeszcze nie miałam :(
OdpowiedzUsuńJa generalnie lubię Sylveco i często sięgam po ich kosmetyki :)
UsuńNie znam tej marki. Póki co na włosy dwa razy w tygodniu nakładam tylko olejek rycynowy, ale chętnie wypróbowałabym coś nowego :)
OdpowiedzUsuńjeśli potrzebujesz dociążenia, to wypróbuj :)
UsuńJa się raczej na nią nie skuszę bo aż tak mocno obciążających masek na włosy nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńta maska nie jest dla każdego :)
UsuńZaciekawiłaś mnie nią, bo chyba mam podobne włosy do Twoich. Ciekawe, jakby się spisała na nich?
OdpowiedzUsuńmoże wypróbujesz?
UsuńNie miałam nigdy tej maski. Słabo, ze obciąża włosy wiec raczej sie nie skuszę
OdpowiedzUsuńmoim włosom przydaje się czasem dociążenie, ale ta maska działała aż za bardzo :)
UsuńSkoro tak obciąża włosy to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńnajlepiej sprawdza się na mega puszących się włosach :)
UsuńTeż się skusiłam na tę gazetę, ale wybrałam maskę w wersji do włosów ciemnych - jeszcze jej nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńKażde włosy są inne i na każde podziała inna maska. Fajną opcją jest to, że Vianek ma kilka innych wersji tych masek i każdy znajdzie coś dla siebie.
OdpowiedzUsuń