To już kolejny krem pod oczy z serii Vianek, który udało mi się przetestować. O poprzednich wersjach tych kremów można poczytać tutaj i tutaj.
Co do opakowania kremu nie miałam żadnych zarzutów. Sprawowało się idealnie od początku do końca.
Krem miał lekką konsystencję, ale była nieco treściwsza niż wersja nawilżająca czy odżywcza. Szybko się wchłaniał, nie pozostawiał tłustej warstwy, a więc świetnie sprawdzał się pod makijaż. Zapach był praktycznie nie wyczuwalny.
W przypadku tego kremu, widoczne było działanie nawilżające ale nie należało ono do najmocniejszych. Podczas stosowania kremu nie doszło do przesuszenia skóry wokół oczu, ani innych nieprzyjemnych sytuacji typu podrażnienie.
Porównując trzy wersje kremów pod oczy z Vianka, wersja przeciwzmarszczkowa była najbardziej treściwa. Była lekka, ale dobrze nawilżała okolice oczu. W mojej ocenie krem mógłby być nieco za słaby dla skór z dużym problemem zmarszczek. Natomiast dla skór bez większych problemów, sprawdzi się bardzo dobrze.
Skład:
Aqua, Oenothera Biennis Seed Oil, Glycerin, Rubus Idaeus Seed Oil,
Fragaria Ananassa (Strawberry) Seed Oil, Sorbitan Stearate, Sucrose
Cocoate, Coco-caprylate, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Squalane,
Tocopheryl Acetate, Panthenol, Hydrolyzed Glycosaminoglycans,
Ubiquinone, Caffein, Teophyllin, Theobromin, Sodium Hyaluronate, Sodium
Alginate, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Glycosphingolipids, Phospholipids,
Cholesterol, Cetearyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid,
Parfum
Ocena produktu:
Bardzo dobry
Pojemność:
15 ml
Cena:
33,99
W czasopismach widzę reklamy kosmetyków tej firmy. Z kremami pod oczy mam zawsze problem. Może wypróbuję ten, bo dobrze o nim piszesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
może sprawdziłby się i u Ciebie, warto spróbować :)
UsuńMiałam odżywczą wersję tych kremów pod oczy i dobrze wspomninam. Obecnie mam dwa kremy pod oczy. Botanic skinfood i Nacomi, który jest dla mnie nowością 😉
OdpowiedzUsuńkremów o których piszesz jeszcze nie znam, ale będę o nich pamiętała :)
UsuńJa używam kremu pod oczy z Nacomi, ale zastanawiałam się nad Viankiem.
OdpowiedzUsuńNacomi jeszcze nie miałam... może się skuszę skoro już druga osoba o nim wspomina :)
UsuńMiałam kilka próbek, ale mnie nie oczarował. Nie kupię pełnego opakowania.
OdpowiedzUsuń