niedziela, 31 października 2021
Haul kosmetyczny czyli co nowego w październiku
W październiku nie kupowałam zbyt wielu kosmetyków, bo nie miałam na to ochoty. Jednak na kilka drobiazgów się skusiłam:
1. Uzdrovisko - Roślinny peeling 2 w 1
2. Janda - Hipoalergiczny płyn micelarny
3. Bielenda - Masełko do rąk Regenerująca Borówka
4. Bielenda - Masełko do rąk Nawilżająca Malina
5. Miya - Naturalny peeling enzymatyczny
6. Oillan - Płyn do mycia i kąpieli 2 w 1
I to wszystko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten peeling Miya jest mega fajny! Idealny na zimę moim zdaniem, przez otulającą kremową formułe :)
OdpowiedzUsuńbędę testować :)
UsuńCiekawią mnie te masełka do rąk:)
OdpowiedzUsuńwkrótce pojawią się recenzje :)
Usuń