Sporo u mnie kosmetyków od Oriflame, zwłaszcza z serii Love Nature, do której mam słabość, choć w większości przypadków nie ma zbyt wiele wspólnego z naturą. Tym razem w wersja z relaksującą lawendą.
Opakowanie ładne wizualnie i wygodne w użytkowaniu. I więcej nie ma co się rozpisywać.
Żel pod prysznic dobrze się pieni, oczyszcza skórę i ładnie pachnie (zapach utrzymuje się krótko). Można by się spodziewać, że żel przyniesie ukojenie zmysłów i relaks. Niestety zapach tak średnio mnie relaksował, przypominał mi raczej jakieś mydło.
I po raz kolejny, po jakimś czasie wystąpiło przesuszenie skóry, zwłaszcza na ramionach.
Kosmetyk jest ok, ale nie sięgnę po niego ponownie.
Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium
Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Laureth-3, Parfum, Benzophenone-4, Sodium
Benzoate, Citric Acid, Dmdm Hydantoin, Linalool, Sodium Citrate, Lavandula
Angustifolia Oil, Phenoxyethanol, Ci 17200, Ci 42090
Ocena produktu:
OK
Pojemność:
250 ml
Cena:
5,90 (w promocji)
Nigdy nie miałam żeli z Oriflame. Ale jak się pieni i ładnie pachnie to na pewno byłby dla mnie wystarczający :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach ci nie przypasował, nie miałam go nigdy i raczej nie sięgnę <3
OdpowiedzUsuń