Czas na podsumowanie zakupowe podsumowanie stycznia. Oto co nowego pojawiło się w moich kosmetykach.
W internetowej aptece Gemini zaopatrzyłam się w:
1. Paraderm - Szampon z dziegciem i octopiroxem
2. Lirene - Dermoprogram - Peeling ujędrniający mango
3. Soraya - Foodie - Supernawilżający mus do rąk melon
4. Soraya - Foodie - Odżywcza maseczka do twarzy jagoda
5. Sylveco - Tymiankowy żel do twarzy
Zamówienie z Oriflame to kilka nowości oraz kilka klasyków:
6. Oriflame - Love Nature - Odżywcza maseczka z kakao
7. Oriflame - Love Nature - Nawilżająca maseczka żelowa z arbuzem
8. Oriflame - Love Nature - Kojąca maseczka z różą
9. Oriflame - Love Nature - Oczyszczająca maseczka z glinkowa z jabłkiem
10. Oriflame - Love Nature - Maseczka dodająca promienności z liczi
11. Oriflame - Pure Skin - Maseczka oczyszczająca
12. Oriflame - Milk & Honey Gold - Kremowa pianka do kąpieli
13. Oriflame - Milk & Honey Gold - Nawilżający krem do rąk
14. Oriflame - Essentials - Krem uniwersalny do twarzy i ciała z olejkiem z migdałowym
W Rossmannie skusiłam się na:
15. Venus - Twoja Receptura - Olej z owoców awokado
16. Venus - Twoja Receptura - Olej z pestek moreli
17. Venus - Twoja Receptura - Woda z płatków róży
18. Venus - Twoja Receptura - Masło Shea
19. Neutrogena - Skoncentrowany krem do rąk bezzapachowy
Na koniec miesiąca zaopatrzyłam się jeszcze w:
20. Kallos Cosmetics - Bananowa maska do włosów
21. Ziaja - Oliwkowa - Duo-saszetka peeling + maska do rąk
22. Ziaja - Kozie mleko - Duo-saszetka peeling + maska do rąk
W tym miesiącu pojawiło się sporo nowych kosmetyków. Już wkrótce pierwsze recenzje!
Mam ten krem - Oriflame - Essentials - Krem uniwersalny do twarzy i ciała z olejkiem z migdałowym, ale w zapasach :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam
U mnie również ten krem chwilowo jest w zapasach. :) Twojego bloga również obserwuję i chętnie zaglądam. :)
UsuńNareszcie jakiś haul, z którego coś miałam! :-)
OdpowiedzUsuńZnam krem i maskę z Sorayi (te zapachy!), żel tymiankowy Sylveco (zapach też niezapomniany - za mocny) i olej awokado Venus - właśnie wykończyłam.
Ciekawe zakupy poczyniłaś!