Ostatnio, po mino regularnej pielęgnacji twarzy, moja skóra zaczęła się przesuszać, a wokół nosa pojawiły się suche skórki. Postanowiłam więc wspomóc moją cerę dodatkowym nawilżeniem w postać maseczki.
Maseczka zamknięta była w saszetce. Osobiście uważam, że saszetka była trochę za duża, bo trudno wydobywało mi się jej resztki z samego dna.
Pachniała przyjemnie, orzeźwiająco ale lekko sztucznie.
Konsystencja maseczki to połączenie kremu i żelu. Bardzo łatwo rozprowadzała się po skórze (wręcz sunęła po niej). Początkowo niebieski kolor maseczki zmieniał się w przeźroczysty. Maseczkę można było wmasować w skórę lub zebrać nadmiar wacikiem. Ja maseczkę zmyłam, bo nie lubię pozostawiać masek na twarzy.
Efekty zaraz po zastosowaniu były dość dobre. Skóra była odświeżona, wygładzona, jędrna. Kolejnego dnia efekty po zastosowaniu maski znikły i były niemal niewidoczne. Wciąż miałam kilka suchych skórek wokół nosa.
Maseczka nie wywołała u mnie większych zachwytów. Nie zauważyłam długotrwałych efektów (no przynajmniej 24h) po jej zastosowaniu.
Skład:
Aqua/Water,
Glycerin, Dimethicone, Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter, Panthenol,
Acrylamide/Sodium Acryloyldimethicone Copolymer, Sorbitan Oleat E, Carbomer,
Triethanolamine, Dimethiconol, Isohexadecane, Sodium Hyaluronate, Punica
Granatum Extract/Punica Granatum Fruit Extract, Mannose, Poloxamer 338,
Hydroxyacetophenone, Citric Acid, Polysorbate 80, Acrylates/C10-30 Alkyl
Acrylate Crosspolymer, Bht, Tocopherol, Phenoxyethanol, Cl42090/Blue 1,
Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate,
Parfum/Fragrance
Ocena produktu:
Taka sobie...
Pojemność:
8 ml
Cena:
3,99
Niby do skóry odwodnionej, a ogólnie średnie działanie ...
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńA juz myslalam ze to będzie cos fajnego
OdpowiedzUsuńbez szału...
UsuńPrzetestowałabym dla wyodrębnienia własnej opinii :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
ciekawe jakie byłoby Twoje zdanie :)
UsuńI often use Garnier masks :)
OdpowiedzUsuńThey good for my face.
Jakoś nie mam większego zaufania do marki, nie przepadam za nimi, choć micela różowego lubię:)
OdpowiedzUsuńmicel różowy to klasyk, można kupować w ciemno :)
Usuń