W tym miesiącu również starałam się mocno ograniczyć moje wydatki kosmetyczne oraz skupić się na zużywaniu zalegających kosmetyków. No cóż... nie wyszło mi to tak dobrze jak w poprzednim miesiącu... Ilościowo nie jest tego dużo, ale cenowo jest już gorzej...
W Rossmannie kupiłam:
1. Isana - Kula do kąpieli Paradise
2. Tanita - Plastry do depilacji do każdego rodzaju skóry
Z katalogu Oriflame zamówiłam:
3. Oriflame - Merry Me - Płyn do kąpieli
4. Oriflame - Optimals - Scrub do twarzy
5. Oriflame - Activelle - Antyperspirant Invisible
Po raz pierwszy kupowałam kosmetyki w internetowej drogerii e-zebra. Trochę długo czekałam na zamówienie, bo ponad tydzień. Po kontakcie ze sklepem, okazało się że brakowało jednej rzeczy z mojego zamówienia. Aby nie czekać, wysłano mi zamówienie bez tej jednej rzeczy. Brakującą rzecz dosłano mi bardzo szybko, bez dodatkowych kosztów. W ramach rekompensaty dostałam kod na darmową dostawę przy kolejnych zakupach. Na pewno skorzystam!
A w samej drogerii e-zebra, z kosmetyków kupiłam:
6. Bielenda - CarboDetox - Oczyszczający żel micelarny do mycia twarzy
7. Tisane - Pomadka do ust
Końcem listopada zdecydowałam się na zabieg keratynowego prostowania włosów. Dla przedłużenia efektów, kupiłam:
8. Amazon Keratin - Szampon do włosów
9. Amazon Keratin - Odżywka do włosów
To tak prezentują się moje zdobycze kosmetyczne w listopadzie. Oby w przyszłym miesiącu udało mi się trzymać w ryzach moje zachcianki kosmetyczne...
Miałam tą kulę do kąpieli, marki Isana :) Jest fajna, ale ostatnio nie mam czasu na kąpiel w wannie, tylko szybki prysznic :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Buziaki ;*
Na codzień też rzadko korzystam z wanny, tylko od wielkiego dzwonu. Mam nadzieję że kula będzie fajna :)
UsuńO nie wiedziałam, że są kule do kąpieli z Isany :D
OdpowiedzUsuńteż to niedawno odkryłam :D
UsuńCiekawe produkty
OdpowiedzUsuńZ Twoich nowości znam tylko pomadkę z Tisane i uwielbiam ją po stokroć <3 szkoda, że nie mam wanny bo chętnie bym sobie kupiła kule kąpielowe :)
OdpowiedzUsuń