Z serii lekkich kremów do twarzy, od marki Sylveco przetestowałam już wersję rokitnikową i nagietkową. Jako ostatni wariant przetestowałam lekki krem brzozowy.
Ze strony opakowania wszystko działało bez zarzutu. Dodam tylko, że uwielbiam kremy w opakowaniach typu airless.
Krem miał lekką formułę, nie był zbyt gęsty. Zapach niemal nie wyczuwalny. Szybko się wchłaniał i nie pozostawiał tłustej warstwy. Nadawał się pod makijaż, ponieważ nie powodował ani rolowania się ani ciastkowania się podkładu.
Stosowałam go zarówno jako krem dzienny i nocny, od wczesnej do późnej jesieni. O ile wczesną jesienią gdy było jeszcze dość ciepło, sprawdzał się bardzo dobrze. O tyle gdy nadeszły chłodniejsze dni a powietrze stało się bardziej suche, słabiej dawał sobie radę z nawilżeniem mojej skóry. Po nałożeniu tak błyskawicznie wnikał w skórę, że zastanawiałam się czy go na pewno nałożyłam.
Sądzę, że lekki krem brzozowy dobrze sprawdziłby się w ciepłych miesiącach, w zimie warto postawić na nieco treściwszą konsystencję.
Podsumowując wszystkie trzy wersje lekkich kremów od Sylveco, to sprawdzały się one dość podobnie. Jednak moim ulubieńcem została wersja rokitnikowa, ze względu na lekko żółtawe zabarwienie, które pomagało mi w maskowaniu zaczerwienień na twarzy.
Skład:
Aqua, Vitis Vinifera Seed Oil,
Glycine Soja Oil, Xylitol, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate,
Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate, Argania Spinosa Kernel
Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Betulin, Tocopheryl Acetate, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Allantoin, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Saponaria Officinalis Root Extract.
Ocena produktu:
Bardzo dobry
Pojemność:
50 ml
Cena:
34,99
Nie stosowałam żadnego kremu z tej serii, ale kosmetyki tej marki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrowych, radosnych, pełnych miłości, szczęścia i spokoju Świąt <3
ja też lubię Sylveco :)
Usuńdziękuję za życzenia i na wzajem :)
Jeszcze nie miałam okazji poznać :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś spróbujesz :)
UsuńZnam kosmetyki tej marki, miałam ich kilka. Tego kremu używać okazji nie miałam, ale kto wie może jeszcze wpadnie w moje łapki.
OdpowiedzUsuńoby tak się stało :)
UsuńSporadycznie używam kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńkażdy ma swoich ulubieńców :)
UsuńMiałam tylko jego próbki, więc ciężko mi się wypowiedzieć odnośnie do działania :)
OdpowiedzUsuńpróbki to trochę za mało :) też miałam próbki i moje wrażenia po całym kosmetyku są trochę inne niż po próbkach :)
UsuńWłaśnie zamierzam uzupelnic zapasy kosmetykamiz tej firmy
OdpowiedzUsuń