środa, 29 stycznia 2020

Garnier - Skin Active - Oczyszczjąca maseczka do twarzy

Garnier - Skin Active - Oczyszczjąca maseczka do twarzy

Maseczką dorwałam na wyprzedaży za kilka złotych. Nigdy wcześniej jej nie stosowałam, więc postanowiłam ją przetestować.
Maseczka zamknięta była w jednorazowej saszetce. Była dość rzadka, więc trzeba było ją nakładać ostrożnie, by nie spłynęła między palcami. W maseczce wyczuwalny był jakby zapach zielonej herbaty (zapewne to ta herbata matcha), a sama maseczka miała miętowy kolor.
Po nałożeniu dość szybko tężała i zastygła na suchy wiór. Przez kilka minut po nałożeniu, dawała uczucie chłodzenia. Gdy zaschła całkowicie, dawała uczucie bardzo mocnego ściągnięcia skóry.
Zmywanie, o dziwo poszło dość szybko, bo po namoczeniu maseczki, stawała się ona miękka i łatwa do mycia.
Po zastosowaniu, cera była odświeżona, wygładzona i ogólnie dobrze wyglądała. Efekt nie utrzymywał się długo, ale jak dla mnie było to wystarczające.
W sumie taki przeciętniaczek, był, skończył się i w sumie nic więcej...

Skład:
Aqua/Water, Kaolin, Glycerin, Butylene Glycol, ZEA Mays Starch/Corn Starch, Decyl Glucoside, Sodium Laureth Sulfate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, CI 77891/Titanium Dioxide, Zinc Gluconate, Camellia Sinensis Leaf Extract, Carrageenan, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, Xanthan Gum, Menthol, Dextrin, Salicylic Acid, Phenoxyethanol, CI 61570/Green 5, CI 77492/Iron Oxides, Linalool, Geraniol, Limonene, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Parfum/Fragrance

Ocena produktu:
OK

Pojemność:
8 ml

Cena:
6,99

17 komentarzy:

  1. Do tej pory nie używałam żadnej maseczki Garnier :) Po przeczytaniu "zastygła na suchy wiór" pomyślałam, że pewnie do zmycia trzeba było się przyłożyć, a tu jednak nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie maski warto psikać hydrolatem lub tonikiem, ponieważ nie wolno dopuścić w maskach z glinką do zaschnięcia. Wtedy jej działanie byłoby lepsze i pojawiłoby ściągnięcie ani nic takiego 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, chciałam to samo napisać :) pozwalając jej zaschnąć można narobić więcej szkód niż pożytku.

      Usuń
  3. lubilam takie maski kiedys teraz wole takie ktorych nie trzeba psikac;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Tej nie miałam, ale lubię takie jednorazowe maseczki w saszetkach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię kosmetyki z Garniera. Odpowiednio dobrane do mojej skóry zawsze się sprawdzają:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super! ja garniera używam od czasu do czasu :)

      Usuń
  6. W środku jest glinka, więc nie wolno pozwolić jej zastygnąć. Warto czymś psikać :)
    Z masek używam czystych glinek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też muszę wreszcie spróbować czystych glinek :)

      Usuń
  7. Raczej się na nią nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń