Chociaż o emulsji Laktacyd słyszałam wielokrotnie i często widywałam ją na półkach w sklepie, to jakoś nie było mi po drodze aby po nią sięgnąć. Wreszcie z braku pomysłu co kupić, postanowiłam ją wypróbować.
W produktach tego typu, ważny jest dla mnie komfort stosowania. W przypadku tego kosmetyku, tak było, bo opakowanie z pompką działało bez zarzutu, od początku do końca i nie zacinało się.
Konsystencja taka w sam raz, nie za rzadka, kremowo-żelowa. Taka trochę otulająca.
Sama emulsja miała delikatny i subtelny zapach. Dobrze oczyszczała okolice intymne, zapewniając uczucie świeżości i czystości. Nie podrażniała, wręcz łagodziła pieczenie czy swędzenie.
Nie spodziewałam się, że "taki" Laktacyd, sprawdzi się u mnie tak dobrze. Dlatego ponownie sięgnęłam po tą markę ponownie (a nie zdarza się to często) ale w innej odsłonie.
Skład:
Aqua, Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl
Betaine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Hydrolized Rice
Protein, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Glycol Distearate, Sodium
Laureth Sulfate, Arnica Montana Extract, PEG-55 Propylene Glycol Oleate,
Propylene Glycol, Laureth-10, Glyceryl Laurate, Lactic Acid, Cocamide
MEA, Parfum, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone
Ocena produktu:
Bardzo dobry.
Pojemność:
200 ml
Cena:
10,49
Bardzo dziękuję za recenzję i polecenie. Jak będę w sklepie to się rozejrzę za nim :)
OdpowiedzUsuńpolecam!
UsuńNigdy nie miałam okazji wypróbować lactacydu jakoś mi nie po drodze. U mnie jak dotąd najlepiej sprawdza się rossmanowski facelle z awokado i rumiankiem i nie zamierzam robić eksperymentów już 😊
OdpowiedzUsuńu mnie facelle z Rosmanna to klapa :(
UsuńKiedyś używałam, teraz szukam czegoś bardziej naturalnego.
OdpowiedzUsuńteż szukam czegoś bardziej naturalnego, ale póki co ten nawinął się więc go kupiłam :)
UsuńNie miałam tego produktu, może kiedyś kupię.
OdpowiedzUsuńa myślałam że jestem jedyną osobą która go jeszcze nie miała :D
UsuńNo i widze porzadny produkt
OdpowiedzUsuńgodny uwagi :)
Usuń