piątek, 1 marca 2019

Kosmetyczne zużycia - DENKO 2/2019

Czas na podsumowanie tego co udało mi się zużyć w lutym. Początkowo myślałam, że będzie marnie bo bardzo długo nic nie lądowało w zużyciach. Jednak koniec miesiąca przyniósł całkiem sporą gromadkę zużytych kosmetyków. Oto one:


1.Oriflame - Love Nature - Kojąca maseczka z dziką różą. Spodziewałam się jakiegoś fajnego efektu po tej maseczce, ale niestety okazała się totalną klapą. 💜 RECENZJA
2. Ziaja - Kozie mleko - Duo - saszetka peeling + maska do dłoni. Całkiem dobrze się spisała, choć wersja oliwkowa była ciut lepsza. 💚
3. Bania Agafii - Dziegciowa maska oczyszczająca do twarzy. Oczywiście dziegcie na stałe goszczą w moich kosmetykach. Często wracam do tej maski i nie wiem, które to już opakowanie. 💛 RECENZJA


4. Ziaja - Gdanskin - Morska odżywka do włosów kondycjonująca. Jakoś szczególnie mnie nie zachwyciła. Taki przeciętniaczek...💚 RECENZJA
5. Oriflame - Love Nature - Kremowy żel pod prysznic z awokado. Poza przyjemnym zapachem nic szczególnego nie wniósł w mojej pielęgnacji. 💚
6. Sylveco - Aloesove - Płyn micelarny do demakijaży twarzy i oczu. Bardzo dobry płyn micelarny, dobrze radził sobie z usuwaniem makijażu, nie szczypał w oczy. 💛 RECENZJA
7. Oriflame - Activelle -Dezodorant antyperspiracyjny 24 h Green Tea Fresh. Zapach ładny, jeden z mioch ulubionych, niestety działanie trochę za słabe. 💜 RECENZJA


8. Sylveco - Tymiankowy żel do mycia twarzy. Delikatny kosmetyk do codziennego oczyszczania twarzy, pod warunkiem, że ktoś lubi zapach tymianku. 💛 RECENZJA 
9. Sylveco - Hibiskusowy tonik do twarzy. Kolejny delikatny kosmetyk do codziennej pielęgnacji twarzy. 💛 RECENZJA
10. Organic Shop - Scrub do ciała z pomarańczą i cukrem. Fajny skrobaczek do ciała, nie za mocny, taki w sam raz. No i ładnie pachnie. 💛


11. Sylveco - Lekki krem nagietkowy. Fajny, lekki krem a przy tym bardzo dobrze nawilżał. 💛 RECENZJA
12. Sylveco - Vianek - Odżywczy szampon do włosów. Pierwszy raz używałam naturalnego szamponu, więc moje odczucia są mieszane. Bardzo brakuje mi mocnego spienienia. 💚 RECENZJA
13. Emoilium - Dermocare - Emulsja na suchą skórę głowy. Fajny, nietłusty kosmetyk do skóry głowy. Dobrze nawilża i zmniejsza widoczność suchych skórek na linii włosów. 💛 RECENZJA

A teraz czas na zużyte próbki. Uzbierałam sporą ilość próbek różnych kremów, dlatego chwilowo postanowiłam nie kupować żadnego kremu do twarzy, tylko wykorzystać próbki. Póki co na tapecie Sylveco i jego kremy do twarzy.


1. Sylveco - Biolaven - Krem do twarzy na dzień x 2
2. Sylveco - Biolaven - Krem do twarzy na noc
3. Sylveco - Vianek - Normalizujący krem do twarzy na dzień. Daje mocny mat. 
4. Sylveco - Lekki krem brzozowy
5. Sylveco - Vianek - Normalizujący krem na noc. Trochę przeszkadzał mi jego dziwny zapach.
6. Sylveco - Lekki krem nagietkowy
7. Sylveco - Vianek - Odżywczy krem do twarzy
8. Sylveco - Lekki krem rokitnikowy. Mój faworyt, zamierzam go kupić.
9. Sylveco - Vianek - Przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień. Mocno nawilża.

To wszystko co wylądowało w moich zużyciach w lutym. Uzbierała się całkiem niezła gromadka, której królem okazało się Sylveco. 

Legenda:
💖 - hit, stały element mojej kosmetyczki
💛 - bardzo dobry kosmetyk
💚 - OK, ale nie wiem czy go kupię ponownie/bez rewelacji
💜 - to nie dla mnie

4 komentarze:

  1. Znam maskę dziegciową. którą sama uwielbiam, kojarzę też peeling organic shop, ale ja miałam akurat wariant z trawą cytrynową. Z biolaven mam te kremy na dzień i na noc, oba uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ochotę wypróbować tonik hibiskusowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe produkty. Ja nie polubilam sie z zelami Sylveco.

    OdpowiedzUsuń